w ,

HAHAHA!HAHAHA! JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! WTFWTF KOCHAM TO!KOCHAM TO! OMGOMG

Jerzy Owsiak jest zdruzgotany. Ujawnił, ile pieniędzy stracił na Polskim Ładzie. Co za kwota!

Polski Ład uderzył nie tylko w część zwykłych obywateli, ale i w Jurka Owsiaka. Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ujawnił, jak dużo pieniędzy utracił na reformie.

Jurek Owsiak jest przez większość społeczeństwa uwielbiany. Niestety ostatnia reforma podatkowa uderzyła i w niego. Polski Ład sprawił, że jego zarobki nie wyglądają już tak jak wcześniej. Dołączył więc do sporego grona Polaków, którzy są na minusie.

Jurek Owsiak oberwał po kieszeni. Polski Ład zmniejszył mu wynagrodzenie

Dla rządu nie ma znaczenia, czy ktoś jest zwykłym Kowalski, czy też robi wiele dobrego dla innych. Przepisy podatkowe, czyli Polski Ład, uderzają we wszystkich równo. Szef i założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przyznał ze smutkiem, że reforma podatkowa mocno w niego uderzyłą. Jak teraz wygląda sytuacja finansowa Owsiaka?

Pensja Owsiaka wynika z tego, że kieruje on działalnością gospodarczą o nazwie Złoty Melon. Firma ta współprodukuje Pol’and’Rock Festival, czyli dawny Przystanrk Woodstock. Firma Owsiaka produkuje też materiały marketingowe związane z WOŚP, w tym gadżety ze słynnym czerwonym serduszkiem.

Jurek Owsiak dostaje też pensję pracując jako radiowy dziennikarz, poza tym działa też jako wykładowca w agencji Power Speech. Ostatnio, w związku z wprowadzeniem Polskiego Ładu, założyciel WOŚP chętniej niż kiedyś komentuje swoją finansową sytuację, podobnie jak obywatele naszego kraju, którzy mocno od 1 stycznia obrywają.

Jako prezes zarządu Fundacji WOŚP, w swojej 27-letniej pracy w tym charakterze, ani ja, ani nikt z zarządu (4 osoby razem ze mną) nigdy nie otrzymał nawet złotówki z tytułu pełnienia tej funkcji – czytamy na Facebooku Owsiaka.

Owsiak na minusie o jedną miesięczną pensję

– Ja, Jurek Owsiak, od 6 lat pracuję w firmie Złoty Melon, która jest jednoosobową spółką należącą tylko i wyłącznie do Fundacji WOŚP i która ma na celu pozyskiwanie pieniędzy dla Fundacji poprzez prowadzenie wszelkich działań gospodarczych z nią związanych. Jestem prezesem zarządu tej spółki i moje wynagrodzenie na rękę wynosi ok. 10 tys. złotych. Jego wielkość nie zmieniła się w ostatnich latach znacząco, bo ostatnia moja podwyżka miała miejsce w październiku 2017 roku i wynosiła 1000 zł – skomentował swoje zarobki Owsiak. Oświadczenie to pojawiło się na jego profilu w mediach społecznościowych.

Z kolei w dyskusji z dziennikarzami Onetu założyciel WOŚP wyjawił, że Polski Ład mocno w niego uderzył niczym finansowy młot. Jego pensja spadła po reformie aż o 1,1 tys. zł. To oznacza, że traci jedną całą miesięczną pensję rocznie.

Ile po reformie zarobi Jerzy Owsiak? Bardzo łatwo to policzyć. Jeśli ma – jak twierdzi – około 10 tys. zł na rękę, to brutto powinien dostawać nawet 15 tys. zł. W ubiegłym roku dostawał na rękę 10 623, w styczniu – po nowemu – dostanie dużo mniej, bo około 9 620 zł. To rzeczywiście ubytek w finansach o okrągły tysiąc.

Czy taka pensja jest wystarczająca? Nigdy nie narzekałem (…) Zaznaczam, że moje wynagrodzenie w Złotym Melonie jest także pewną wytyczną dla wynagrodzeń osób pracujących w Fundacji WOŚP. Mówiąc krótko, jest to ten najwyższy pułap dotyczący osób, których praca jest najbardziej w Fundacji ceniona, jak chociażby osób pracujących w dziale medycznym czy dziale księgowości – pisze Jurek Owsiak.

Źródło: Facebook

kaczyński ustawa covidowa lex konfident

Jarosław Kaczyński bez większości. Grozi niepokornym posłom! „Wilczy bilet na przyszłe wybory”

Nie żyje znany dziennikarz. Miał 64 lata. „Zabił go koronawirus” – przekazali jego koledzy