Internauci twierdzą, że Aleksander Łukaszenka znów dał o sobie znać. Jakiś czas temu sprawdzał gotowość bojową swojej armii. Teraz rzekomo ustawił na granicy z Ukrainą coś, z czego internauci śmieją się od kilku dni. Zdjęcia dziwnej konstrukcji obiegły internet.
Nietypowa konstrukcja na granicy z Ukrainą. Białoruś postawiła czołg z drewna? Nie do końca
Zgodnie z informacjami wywiadowczymi Białoruś od kilku dni przeprowadza kontrolę gotowości swoich sił zbrojnych. Operacja ta ma się zakończyć jeszcze w tym tygodniu. Trwa wzmacnianie granicy w obwodzie homelskim i brzeskim.
Część wojsk rozlokowano w pobliżu obwodów rówieńskiego i wołyńskiego, czyli w pobliżu Polski. W sieci pojawiły się też wpisy, które sugerowały, że dla zmylenia przeciwnika prezydent Białorusi nakazał ustawianie atrap czołgów.
W celu zademonstrowania swojej obecności jednostki Sił Zbrojnych Republiki Białorusi umieszczają na terenach graniczących z Ukrainą drewniane atrapy czołgów.
Cóż, jakie wojska, takie czołgi…😈#SlavaUkraini pic.twitter.com/dPPXkNHAgY
— Piotr #FBPE Fijałkowski (@piotr4913) June 22, 2022
To, co zwróciło uwagę internautów, to dziwna konstrukcja, którą rzekomo Łukaszenka ustawił na granicy z Ukrainą. Nie wiadomo, w jakim celu powstała, ale cały internet z tego drwi od wielu dni. Okazało się, że to… drewniana atrapa czołgu, którą zbudował mieszkaniec Białorusi.
– W celu przeprowadzenia operacyjnych działań kamuflażowych i zademonstrowania swojej obecności, jednostki Sił Zbrojnych Białorusi umieszczają na terenach graniczących z Ukrainą drewniane modele czołgów – powiedział pracownik ministerstwa obrony Ukrainy Aleksander Motuzyanik.
Po chwili poszukiwań udało się potwierdzić, że zdjęcie pochodzi z 2019 roku, a nie z okresu wojny na Ukrainie, z którą mamy teraz do czynienia. Pochodzi z materiału lokalnej telewizji w Tule. Czołg skonstruować miał jeden z mieszkańców miasta.