Niemcy przebadali szybciej od Polaków zatrutą wodę w Odrze. Są przerażeni wynikami analiz. Stwierdzili, że takiego czegoś jeszcze w życiu nie widzieli. Prawda jest taka, że z powodu skażenia rzeki rtęcią lada moment zaczną się prawdziwe ludzkie tragedie. Rzekomo pojawiły się już dowody na to, że środki chemiczne były spuszczane do Odry przez 40 dni.
Odra zatruta na dziesięciolecia. Ludziom mogą grozić śmierć lub kalectwo
Sytuacja na Odrze jest gorzej tragiczna. Tony śniętych ryb, a nawet innych zwierząt, to prawdziwy obraz tego, co się dzieje. Eksperci są zgodni. Odra została zatruta nawet na dziesięciolecia, a życie i zdrowie ludzi mieszkających w pobliżu rzeki jest zagrożone.
Jak twierdzą ekoaktywiści, spółka Wody Polskie przez wiele dni milczała o – można to śmiało powiedzieć – największej katastrofie ekologicznej od wielu lat. W Odrze umarły wszystkie ryby, padły również bobry. Przewiduje się, że za moment zdechną pozostałe zwierzęta takie jak czaple czy bieliki. A co z ludźmi?
Dlaczego @WodyPolskie przez TYDZIEŃ milczały o największej katastrofie ekologicznej od lat⁉️
W #Odra umierają nie tylko ryby ale też bobry! #Czajka to przy tym nic😥Zaraz padną czaple, bieliki…Konieczna jest dymisja prezesa i śledztwo ws haniebnych zaniedbań. @MorawieckiM pic.twitter.com/7NybiMO8bT
— Jan Mencwel (@JanMencwel) August 10, 2022
– Jesteśmy myślami z mieszkańcami Wrocławia, Szczecina, Słubic, Kostrzyna, Zielonej Góry. Miliony ludzi którzy żyjący nad Odrą muszą poznać prawdę o tym, co spowodowało katastrofę w rzece. I jakie są konsekwencje dla ludzi – czytamy na Twitterze stowarzyszenia Miasto jest Nasze.
– Jak długo żyję, to takiej katastrofy ekologicznej nie widziałem – stwierdził Mirosław Kamiński, prezes Okręgu PZW w Zielonej Górze (źródło: TVN24).
Śmierć lub kalectwo. Mezytylen i rtęć w Odrze. Skutki zatrucia będą widoczne przez dziesięciolecia
– Widzę ten błąd w różnych miejscach, a skutki mogą być groźne, więc przemówię jako belfer. Rtęć w Odrze to nie jest metaliczna rtęć jak w starych termometrach. To rozpuszczalny w wodzie kation, Hg(II). Jest bardzo toksyczny. Ze starych powieści możecie pamiętać, że ktoś kogoś (lub siebie) otruł sublimatem. Czyli tym kationem (zaaplikowanym jako chlorek) – pisze na Facebooku Wojciech Orliński.
– Jeśli zażyjesz parę gramów, umrzesz w miarę natychmiast. Jeśli miligramów – do końca życia możesz mieć problemy np. związane z częściowym paraliżem (to świństwo niszczy m.in. układ nerwowy). Niektórzy komentatorzy oddychają z ulgą, że nic groźnego, bo rtęć sobie opadnie na dno i będzie ją łatwo wyłapać. Nie opadnie. Bioakumuluje się w rybach, zatruwa ujęcia wody na dziesięciolecia. Skutki mogą być gorsze od tej odrobiny radionuklidów, która na nas spadła z Czarnobyla – uzupełnił bloger.
Choć politycy wiedzieli o wszystkich już pod koniec lipca, to nikt nic głośno nie powiedział. Wędkarze z okolic Dolnego Śląska już wtedy alarmowali, że coś jest nie tak. Wówczas właśnie wyławiano z rzeki tony śniętych ryb. Lepiej nie myśleć, ile osób nieświadomych sytuacji miało z tą wodą kontakt do dnia dzisiejszego.
‼️ Wiem, trudno w to uwierzyć. Ale to Przemysław Daca, prezes Wód Polskich. Posłuchajcie, a zrozumiecie oburzenie Wędkarzy. Posłuchajcie, a zrozumiecie, że w sprawie #Odra służby nie zadziałały jak trzeba. 👇 pic.twitter.com/rGjOANgxGf
— Arleta Zalewska (@arletazalewska) August 12, 2022
Za zatrucie wody miała być rzekomo odpowiedzialna firma z Oławy. Ta stwierdziła, że nie ma z tą sprawą nic wspólnego i wydała w tej sprawie oświadczenie. – W procesie produkcji nie są stosowane środki do wybielania surowca ani rtęć i jej pochodne, ani mezytylen, ani inne trucizny. Wbrew informacjom, pojawiającym się w mediach, Spółka nie jest firmą produkującą celulozę – czytamy w oświadczeniu.
– Zakład nie ma nic wspólnego, ani też w żaden sposób nie przyczynił się do katastrofy ekologicznej na Odrze – czytamy w oświadczeniu prezesa spółki Jacka Woźniaka cytowanemu przez Money.pl. O tym, że oławska firma mogła przyczynić się do zanieczyszczenia Odry, informowały wcześniej media.
Już teraz pojawiają się pierwsze doniesienia o ludziach, które zachorowały po kontakcie z wodą z Odry. Mają poparzenia. Można spodziewać się, że niebawem na oddziałach toksykologicznych w szpitalach może zrobić się niezły tłum. Zdaniem polityków opozycji rząd ani instytucje nie zadziałały na czas.
Zatrucie Odry. Milion zł nagrody za wskazanie winnego
– Jakiś terrorysta zabił rtęcią drugą po Wiśle rzekę Polski. Znika z niej całe życie, zatrute mogą być ujęcia wód podziemnych, ludzie, gleby. Nie wiadomo na jak długo. Co robi polski rząd? Najpierw olewa ostrzeżenia, a potem kłamie nam w żywe oczy. Przerażające – napisał na Twitterze Jan Mencwel, ekolog i aktywista.