Polska znowu stała się celem dezinformacji i propagandowych działań ze strony Rosji. Nie tak dawno prorosyjskie trolle publikowały w sieci informacje o bombie atomowej, która miałaby uderzyć w stolicę Polski. Teraz nasz kraj oskarżany jest o to, że chce na siłę wywołać III wojnę światową.
Polska znów na celowniku Putina. To zwykła propaganda
Służby specjalne podległe Władimirowi Putinowi wzmocniły swój dezinformujący przekaz w sieci. Teraz znowu na celowniku znalazła się Polska. Jest to zmasowana i skoordynowana akcja mająca na celu zdyskredytować nasz kraj w oczach samych Polaków, jak i jej zagranicznych partnerów.
Nie tak dawno media pisały, że Warszawa może zostać zmieciona z mapy w zaledwie 30 sekund. Aktywność dezinformacyjna przybrała jednak na sile w ostatnich dniach. Jak ujawnił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, władca na Kremlu mimo porażki na Ukrainie robi co się da, by przekonać własny elektorat o wielkim zagrożeniu ze strony Zachodu.
Dla Putina przekonywanie swojego społeczeństwa propagandowymi przekazami jest koniecznie do utrzymania się przy władzy. Jak widać udaje mu się to, bo nawet 80 proc. Rosjan popiera wojnę wywołaną przez niego na Ukrainie. Rządowe media wpajają ludziom do głowy przekaz o wielkim zagrożeniu Rosji i konieczności obrony przed NATO.
Dla Rosji to Polska jest największym zagrożeniem
Stanisław Żaryn poinformował o wzmożonej antypolskiej kampanii, w której główną tezą jest obarczanie naszego kraju o próbę celowego wywołania III wojny światowej. Rosjanie mają w ten sposób uznać, że to Polska jest obecnie największym zagrożeniem w regionie.
Większość Rosjan uważa, że to właśnie Polacy są najbardziej wrogo nastawieni do nich i są stuprocentowymi rusofobami. Trwające ataki dezinformacyjne i propagandowe mają na celu jeszcze bardziej podsycić niechęć i wrogość obu narodów. Innym tematem przebijającym się z tych przekazów to groźba, że Polacy w zimę nie będą mieli ciepło oraz że będą umierać z głodu.
Poniższe działania informacyjne wpisują się w szerszą aktywność rosyjskiej propagandy, której celem jest wykazanie, że sankcje nałożone na FR przez UE są szkodliwe dla krajów Wspólnoty, nie stanowią natomiast zagrożenia dla samej Rosji. https://t.co/pvVzZKoXoR
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) August 31, 2022
Zdaniem rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych, obecnie Rosja kontynuuje działania dezinformacyjne również przeciwko całemu Zachodowi. Jego zdaniem trzeba te akcje traktować jako element wojennej kampanii. Narracja jest stała, ale wycelowana jest w kierunku różnych grup odbiorców.