Gen. Bogusław Pacek pojawił się jako gość w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News, gdzie podzielił się swoimi odczuciami na temat ogłoszonej przez Władimira Putina mobilizacji wojskowej. Mocno niepokoi go przede wszystkim jej skala. Mówił też o skutkach uderzenia jądrowego na Warszawę.
Gen. Pacek mocno zaniepokojony. „NATO odpowie tak samo”
– To istotna obawa i tego nie kryję – tak skomentował ostatnie wydarzenia w Rosji generał Bogusław Pacek. Słowa te padły na antenie programu „Gość Wydarzeń” w stacji Polsat News. Wojskowy jest mocno zaniepokojony zapowiedzią mobilizacji aż 300 tys. rezerwistów. Mają oni trafić na Ukrainę, aby ostatecznie wygrać wojnę.
Choć biorąc pod uwagę liczbę ludzi zamieszkujących Rosję (ponad 140 mln obywateli), to mobilizacja nie wydaje się istotna statystycznie, ale jest to na tyle dużo, aby zmienić bieg konfliktu. Choć w większości będą to mężczyźni nieprzygotowani do wojny, to o wiele większy niepokój budzi w generale zwożenie bardzo doświadczonych wojskowych z Afganistanu i Syrii.
– Z jednej strony spodziewałem się tej mobilizacji, jednak nie spodziewałem się, że będzie to aż tak szeroka mobilizacja. Padła liczba 300 tysięcy, a to jest poważna sprawa – nie krył lęku członek Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego.
Mobilizacja częściowa to po prostu mobilizacja. Kiedy koniec wojny?
– Putin celowo używa słów „częściowa mobilizacja”, ale (…) to jest po prostu mobilizacja wojska w Rosji – twierdzi generał. Jego zdaniem jednak żołnierze z karabinami nie sprawią, że losy wojny będą nagle w rękach Rosjan.
Putinowi brakuje sprzętu, broni, pożywienia dla żołnierzy oraz pieniędzy. Logistyka kuleje. Mimo to nawet słaba Rosja nie leży na łopatkach i należy do zagrożenia podchodzić realnie.
Zapasy czołgów, haubic i artylerii po stronie Rosji mocno spadły. Na Ukrainę zwożony jest sprzęt pamiętający II wojnę światową. Po części jest on niestety nadal sprawny. Zdaniem generała Packa mamy do czynienia z kolejną, trzecią odsłoną tego konfliktu. Dwa poprzednie zakończyły się kompletną klęską Putina.
Wojskowy pytany o możliwy termin zakończenia wojny stwierdził, że bez wątpienia potrwa ona jeszcze długo. Można mówić o wielu miesiącach. Ostatecznie może okazać się, że to nie armia o tym zdecyduje, tylko politycy. Pacek przekonany jest też, że gdyby Rosja uderzyła nuklearnie na stolicę Polski, artykuł 5. byłby formalnością.
Źródło: Polsat News