Prawie 3 tys. zł brutto wyda rząd z naszych podatków na laptopa dla ucznia klasy czwartej. Każda osoba w tym wieku dostanie swój sprzęt całkowicie za darmo. Szacuje się, że łącznie rząd zakupi aż 370 tys. komputerów, a zamówienie kosztować będzie budżet około 1 mld zł.
ASUS ExpertBook B1502CBA. Cena i specyfikacja
Minister cyfryzacji ujawnił, że rząd wybrał już najlepszą z ofert spośród 14, który wpłynęły w ramach przetargu na darmowe laptopy dla uczniów. Wiadomo już zatem, jaki sprzęt trafi w ich ręce w nowym roku szkolnym. Z danych ujawnionych przez ministra cyfryzacji wynika, jaki to model. Będzie to – prawdopodobnie – ASUS ExpertBook B1502CBA.
Minister pytany o koszt jednego egzemplarza podał, że wyniesie ona dokładnie 2 tys. 952 zł brutto. Jako, że planuje się zakupić aż 370 tys. laptopów, z kieszeni polskiego podatnika pójdzie na ten program niespełna 1,1 mld zł.
Chociaż wybrano w przetargu firmę x-kom, to warto wspomnieć, że cała procedura jeszcze się nie skończyła. – Najkorzystniejsza złożona oferta jest od x-kom. Ale prawdą jest też to, co mówi przedstawiciel firmy – to nie jest ostatni krok tego przetargu. O wszystkich kolejnych będziemy informować na bieżąco – napisał na Twitterze szef resortu cyfryzacji Janusz Cieszyński.
Sklep x-kom nie potwierdza rewelacji ujawnionym przez min. Cieszyńskiego. Jak przyznaje firma, wzięła ona oczywiście udział w przetargu, ale przed oferentem jeszcze drugi etap. Informacja o modelu laptopa jest więc wstępna, a droga do finalizacji daleka.
Darmowy laptop dla ucznia 2023. Czwartoklasiści jeszcze poczekają na swój sprzęt
Choć uczniowie muszą jeszcze poczekać na swój wymarzony komputer, bo procedury trwają, to wstępnie wybrano już model. To ASUS ExpertBook B1502CBA – tani jak na to, co oferuje, ale jednocześnie biznesowy sprzęt o kompaktowej budowie. Laptop waży zaledwie 1,7 kg.
Laptop ma 15,6-calowy ekran o rozdzielczości 1920 x 1080 px oraz baterię o mocy 42 Wh. Dokładnej specyfikacji wybranego sprzętu niestety póki co nie ujawniono. Wiele jednak wskazuje (co też wynika z warunków przetargu), że sprzęt będzie posiadał starszy procesor Core i3, zaledwie 8 GB pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 256 GB.
Nie wiadomo jeszcze, jak skończy się cała procedura. Pozostałe firmy, które stanęły bowiem do rywalizacji o ten kontrakt, po ogłoszeniu decyzji zaczęły narzekać na warunki i wymogi.
No i mamy finał batalii o przetarg na laptopy dla czwartoklasistów. A przynajmniej na razie.
Firmy które walczyły przed KIO raczej nie złożą broni i pójdą poskarżyć się na decyzję do sądu. https://t.co/qZ6BY9r5be pic.twitter.com/j2PJE6ZPwZ
— anna wittenberg (@annawitten) March 14, 2023
Jak czytamy na portalu benchmark.pl, 5 firm postanowiło zgłosić swoje zastrzeżenia, a dwie skargi trafiły już do Krajowej Izbie Odwoławczej. Oba odrzucono.