Policja zaciera ręce, bo od 14 lipca sporo zmieni się na niekorzyść jeśli chodzi o jedną grupę kierowców. W najgorszym wypadku można liczyć się z mandatem karnym w wysokości 500 zł. Kto musi uważać i kogo dotyczą zmiany w przepisach? Warto wiedzieć, w końcu w dobie wysokiej inflacji każda kwota się liczy.
Zmiany od 14 lipca. Część kierowców musi mieć się na baczności
Koniec drugiego tygodnia lipca przyniesie sporą zmianę dla części użytkowników dróg. W życie wchodzi bowiem nowy zakaz, którego złamanie będzie się wiązało z mandatem karnym w wysokości od 200 do 500 zł. Kto musi bezwzględnie uważać? Jak się okazuje – na szczęście – nie każdy posiadacz samochodu.
Po naszych drogach porusza się pewna specyficzna grupa kierowców ciężarówek (o DMC powyżej 12 ton) i to właśnie te osoby muszą od 14 lipca pamiętać o nowym zakazie. O zmianie tej mówi się już od połowy czerwca br., choć nie było o tym aż tak głośno i można było to z pewnością przeoczyć. Nowy zakaz zostanie też wprowadzony tylko na pewien okres, a konkretnie będzie obowiązywał od 23 czerwca do 27 sierpnia.
Jeżdżący TIR-em będą zobowiązani od piątku od godziny 18:00 do 22:00, a także w soboty w godzinach od 8:00 do 14:00 i niedziele od 8:00 do 22:00 przestrzegać ograniczeń. Z obowiązku wyłączone są tradycyjne wszelkie służby ratunkowe czy ciężarówki zaopatrujące sklepy w żywność czy materiały budowlane.
Wraz z lipcem podobne ograniczenia pojawiają się też w wielu innych państwach. Są to tymczasowe wakacyjne ograniczenia w ruchu pojazdów ciężarowych. Tam dotyczy to najczęściej pojazdów o DMC powyżej 7,5 tony. W przypadku naszego kraju jest to jednak 12 ton.
Istnieje też szereg krajów, w których takich ograniczeń nie ma. To między innymi Belgia, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Dania, Estonia, Federacja Rosyjska, Finlandia, Holandia, Irlandia, Szwecja, Turcja i Ukraina.
Kierowcy, którzy się zagapią, będą zmuszeni wyciągnąć z portfela nawet 500 zł. Przewoźnik z kolei będzie mógł liczyć się z karą nawet 2 tys. zł. Warto dobrze przypilnować, w jakich godzinach wolno nam pojawić się na drodze.