Irena Ładak, sanitariuszka batalionu KB „Sokół”, która w wieku 21 lat z odwagą stanęła do walki w Powstaniu Warszawskim, zmarła w Stanach Zjednoczonych osiągając wiek 101 lat. Prezydent Rafał Trzaskowski zdążył złożyć jej ostatni hołd podczas niedawnej wizyty w Michigan.
Ostatnie pożegnanie bohaterskiej sanitariuszki. Prezydent Warszawy uhonorował jej pamięć za oceanem
Historia Ireny Ładak to przykład niezwykłej odwagi młodej warszawianki, która bez wahania przyłączyła się do powstańczego zrywu sierpniowego 1944 roku. Przebywając u kuzynki na ulicy Kruczej, gdy wybuchło Powstanie, nie zawahała się ani przez moment.
Wraz z dwiema koleżankami natychmiast zgłosiła się do formowanego oddziału „Sokoła” na Nowogrodzkiej, by służyć jako sanitariuszka w szturmówce. Jak wspominała po latach w rozmowie z fundacją BohaterON, decyzja o włączeniu się w walkę była dla niej czymś naturalnym i oczywistym.
Motywowała ją chęć przeciwstawienia się niemieckiemu okupantowi oraz marzenie o wolnej Polsce. Dla 21-letniej wówczas Ireny i jej rówieśników udział w Powstaniu był szansą na odzyskanie godności i wolności, za którą gotowi byli zapłacić najwyższą cenę.
W wieku 101 lat odeszła na wieczną wartę Pani Irena Ładak „Teresa”. W trakcie Powstania Warszawskiego była sanitariuszką. Ze względu na stan zdrowia nie mogła dotrzeć do @warszawa na obchody 80. rocznicy Powstania. Ale we wrześniu to nam udało się dotrzeć do niej. Odwiedziliśmy… pic.twitter.com/QwXXusS2BX
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) December 2, 2024
Ostatnie spotkanie z bohaterką
Mimo sędziwego wieku 101 lat, Irena Ładak do końca zachowała jasność umysłu i pamięć tamtych dramatycznych wydarzeń. Ze względów zdrowotnych nie mogła już uczestniczyć w tegorocznych obchodach 80. rocznicy Powstania Warszawskiego.
Jednak we wrześniu tego roku doszło do wzruszającego spotkania – prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odwiedził ją osobiście w jej amerykańskim domu w Michigan. Podczas tej wizyty powstańczyni otrzymała specjalnie przygotowany album od Muzeum Powstania Warszawskiego – symboliczny wyraz wdzięczności za jej bohaterską postawę i poświęcenie dla stolicy.
– Ze względu na stan zdrowia nie mogła dotrzeć do Warszawy na obchody 80. rocznicy Powstania. Ale we wrześniu to nam udało się dotrzeć do niej. Odwiedziliśmy ją i jej syna w Michigan w USA, aby wręczyć album przygotowany przez Muzeum Powstania Warszawskiego. Choć w ten symboliczny sposób mogliśmy bezpośrednio podziękować jej za odwagę i poświęcenie dla stolicy – napisał Trzaskowski na portalu X.
To spotkanie okazało się ostatnim – Irena Ładak wkrótce potem „odeszła na wieczną wartę”, jak poinformował w mediach społecznościowych Rafał Trzaskowski. Po wojnie wybrała życie na emigracji w Stanach Zjednoczonych, gdzie pozostała aż do śmierci. Jej historia pozostanie jednak na zawsze częścią tragicznej i bohaterskiej historii Warszawy.