Choć w Piśmie Świętym nie zapisano ani jednego słowa wypowiedzianego przez św. Józefa, jego milcząca obecność i niezłomna wiara uczyniły go jednym z najbardziej czczonych świętych w Kościele katolickim. Opiekun Jezusa i Maryi, który pozostawał w cieniu, dziś dla wielu wiernych staje się pierwszym orędownikiem w najpoważniejszych sprawach życiowych.
Modlitwa do św. Józefa, która nigdy nie zawodzi
Historia modlitwy do św. Józefa jest równie fascynująca, co tajemnicza. Jej pochodzenie sięga początków chrześcijaństwa, a dokładnie roku 50, co czyni ją jednym z najstarszych zachowanych tekstów modlitewnych poza Biblią. Przez stulecia była przekazywana ustnie, by w końcu trafić do modlitewnika „Pieta”.
Niezwykłe wydarzenia związane z tą modlitwą sięgają XVI wieku, kiedy to papież przekazał jej tekst cesarzowi Karolowi wyruszającemu na bitwę w 1555 roku. Od tamtej pory wokół modlitwy narosła tradycja przypisująca jej niezwykłe moce ochronne: według przekazów osoba, która ją odmawia, nosi przy sobie lub choćby usłyszy jej słowa, otrzymuje szczególną ochronę.
Wierni wierzą, że dzięki tej modlitwie można uniknąć nagłej śmierci, utonięcia, zatrucia, a nawet ochronić się przed wrogami i niebezpieczeństwami. Co więcej, tradycja głosi, że „nigdy nie słyszano, by ta modlitwa zawiodła” – pod jednym ważnym warunkiem. Skuteczność tej wyjątkowej modlitwy opiera się na fundamentalnym założeniu, które często umyka uwadze wiernych.
Aby prośba skierowana za wstawiennictwem św. Józefa przyniosła oczekiwane rezultaty, musi dotyczyć prawdziwego duchowego dobra – zarówno dla osoby modlącej się, jak i dla tych, których powierza Bogu. Nie jest to więc magiczna formułka spełniająca każde życzenie, ale potężne narzędzie duchowe działające w harmonii z Bożą wolą.
30 dniowa modlitwa za wstawiennictwem św. Józefa
Modlitwa do św. Józefa zaczyna się od słów pełnych ufności: „O, święty Józefie, którego opieka przed tronem Boga jest tak wspaniała, mocna i natychmiastowa, powierzam Ci wszystkie moje sprawy i pragnienia„. Już w tym pierwszym wezwaniu kryje się istota relacji wiernego ze świętym – bezgraniczne zaufanie połączone z przekonaniem o skuteczności jego wstawiennictwa.
Dalsza część modlitwy zawiera wzruszający obraz Józefa trzymającego w ramionach Dzieciątko Jezus, co nadaje całemu tekstowi intymny, niemal rodzinny charakter. Modlący się prosi świętego o wstawiennictwo u jego przybranego Syna oraz o towarzyszenie w godzinie śmierci, co stanowi jeden z najważniejszych aspektów kultu tego świętego jako patrona dobrej śmierci.
Tradycja zaleca odmawianie tej modlitwy przez dziewięć kolejnych poranków, w konkretnej intencji. Ta nowenna, będąca nawiązaniem do dziewięciu dni, które Apostołowie spędzili na modlitwie między Wniebowstąpieniem a Zesłaniem Ducha Świętego, ma szczególną moc sprawczą, jeśli jest praktykowana z wiarą i szczerą intencją.
Św. Józef, milczący bohater Ewangelii, przemawia dziś do wiernych poprzez swoją modlitwę, która przetrwała próbę czasu. W czasach niepewności i duchowych poszukiwań, ten prosty tekst z pierwszego wieku chrześcijaństwa przypomina o wartości cierpliwości, wierności i bezgranicznego zaufania Bogu – cechach, które uczyniły Józefa godnym miana Opiekuna Zbawiciela.
O, święty Józefie, którego opieka przed tronem Boga jest tak wspaniała, mocna i natychmiastowa, powierzam Ci wszystkie moje sprawy i pragnienia.
O, święty Józefie, pomóż mi przez Twoje potężne wstawiennictwo i wyproś mi u Twojego Boskiego Syna wszelkie duchowe błogosławieństwa, żebym – poddany Twojej niebiańskiej mocy – mógł złożyć moje dziękczynienie i hołd najbardziej kochającemu ze wszystkich ojców.
O, święty Józefie, nigdy nie zmęczę się kontemplowaniem Ciebie. A w Twoich ramionach zasypia Jezus. Nie ośmielę się zbliżyć do Ciebie, kiedy On spoczywa na Twoim sercu. Uściskaj Go mocno w moim imieniu, ucałuj Jego drogocenną głowę i poproś Go, by odwzajemnił ten pocałunek, kiedy będę wydawał moje ostatnie tchnienie. Święty Józefie, patronie odchodzących dusz, módl się za mnie. Amen.