Służby specjalne podniosły alarm po odkryciu skoordynowanych działań reklamowych na Facebooku, które mogą stanowić próbę ingerencji w polską kampanię prezydencką. Według NASK, na podejrzane reklamy wydano więcej pieniędzy niż zrobiły to oficjalne komitety wyborcze.
Rosja miesza w polskich wyborach? NASK odkrywa podejrzane reklamy za setki tysięcy złotych
Kolejna kampania wyborcza, kolejne zagrożenia. Państwowy Instytut NASK zidentyfikował na Facebooku reklamy polityczne, które budzą poważne zastrzeżenia służb. Zagraniczne finansowanie, ogromne wydatki i precyzyjnie ukierunkowane działania wymierzone w konkretnych kandydatów – wszystko wskazuje na zorganizowaną próbę manipulacji polskimi wyborami.
Analitycy z Ośrodka Analizy Dezinformacji NASK natrafili na nietypową aktywność w mediach społecznościowych – seria reklam politycznych wyświetlanych na terenie Polski pochłonęła w ostatnim tygodniu sumy przekraczające budżety wszystkich oficjalnych komitetów wyborczych. Materiały promowane były przez konta, których działalność nosi znamiona celowej prowokacji.
Co najbardziej niepokojące, kampania reklamowa dotyczyła przede wszystkim trzech czołowych kandydatów – Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Niektóre materiały miały charakter wspierający, inne jednoznacznie dyskredytujący. Wszystko wskazuje na próbę destabilizacji normalnego przebiegu kampanii prezydenckiej.
⚠️ Możliwa próba ingerencji w kampanię wyborczą!
Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK zidentyfikował reklamy polityczne na platformie Facebook, które mogą być finansowane z zagranicy. Materiały wyświetlane były na obszarze Polski.Zaangażowane w kampanię konta reklamowe w ciągu… pic.twitter.com/kGzXhLiY0v
— NASK (@NASK_pl) May 14, 2025
Służby państwowe wkraczają do akcji
Reakcja państwowych instytucji była błyskawiczna. Podejrzane konta zostały natychmiast zgłoszone do firmy META z wnioskiem o ich zablokowanie. Równocześnie powiadomiono Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która rozpoczęła intensywne działania mające ustalić rzeczywiste źródła finansowania kampanii.
Sprawa wywołała natychmiastową reakcję najwyższych przedstawicieli rządu. Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski potwierdził powagę sytuacji, ujawniając, że w grę wchodzą setki tysięcy złotych i wyjątkowo duże zasięgi podejrzanych materiałów.
„ABW zaangażuje wszelkie siły i środki, żeby ustalić, kto za tym stał i jak wszystko było zorganizowane” – zapewnił wicepremier, podkreślając skuteczność działania tzw. „parasola wyborczego” – mechanizmu ochrony procesu wyborczego przed zewnętrznymi ingerencjami.
Obywatelska czujność kluczem do bezpieczeństwa wyborów
Mechanizm manipulacji wyborczej opierał się na omijaniu oficjalnych procedur. Gawkowski wskazał, że pieniądze przeznaczone na podejrzane kampanie reklamowe nie były w żaden sposób zatwierdzone przez komitety wyborcze, co stanowi rażące naruszenie przepisów. Dlatego też o sprawie natychmiast poinformowano Państwową Komisję Wyborczą.
NASK apeluje do wszystkich internautów o wzmożoną czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych reklam politycznych, które nie są oficjalnie sygnowane przez zarejestrowane komitety wyborcze. Wykrycie i neutralizacja tej próby ingerencji wyborczej pokazuje, jak istotną rolę odgrywa cyberbezpieczeństwo we współczesnych procesach demokratycznych.
Wybory prezydenckie zostaną przeprowadzone już 18 maja, z ewentualną drugą turą 1 czerwca. Eksperci ostrzegają, że podobne próby ingerencji mogą nasilać się wraz ze zbliżającym się dniem głosowania. Zaawansowane techniki dezinformacji stanowią poważne wyzwanie dla integralności wyborów, a skuteczne przeciwdziałanie im wymaga współpracy służb państwowych oraz świadomych obywateli.
Czym jest dezinformacja?
Dezinformacja to fałszywa bądź wprowadzająca w błąd treść, która jest celowo, intencjonalnie tworzona lub rozpowszechniana z zamiarem oszukania odbiorców bądź pozyskania określonych korzyści, np. ekonomicznych, politycznych. Może wyrządzić szkodę zarówno jednostkom, grupom, organizacjom, jak i krajom.
Dezinformacja jest:
- Celowym działaniem, które zaburza przekaz informacyjny dla osiągnięcia określonych korzyści.
- Szeregiem zaplanowanych czynności, systematycznie i fachowo prowadzonych głównie za pośrednictwem mediów masowych (internetu, telewizji, prasy czy radia).
Czemu służy dezinformacja?
- Taktycznym i strategicznym korzyściom, m.in. wizerunkowym, politycznym, społecznym, finansowym czy militarnym.
- Wywołaniu zmian postaw społecznych wobec zjawisk i osób (np. destabilizacji sytuacji w państwie, szerzeniu paniki czy podsycaniu podziałów społecznych).