Krystian Bielik, piłkarz reprezentacji Polski długo będzie wspominał ostatni mecz. Polak w barwach Derby County U-23 mierzył się z rówieśnikami z Tottenhamu Hotspur. To miał być zwykły sparing, a zakończył się poważną kontuzją.
22-latek wystąpił w tym sparingu, aby wrócić do rytmu meczowego po pauzie za czerwoną kartkę, którą otrzymał pod koniec roku w spotkaniu Championship z Charltonem. Wytrwał jednak na boisku jednak tylko 18 minut.
Na poniższym nagraniu widać (od 0:26) jak w pozornie błahej sytuacji doszło do poważnej kontuzji. Nawet bardzo poważnej, bowiem chodzi o zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w kolanie. Piłkarz pochodzący z Konina nie był w stanie podnieść się o własnych siłach. Już wtedy było pewne, że to coś poważnego. Taki uraz to co najmniej pół roku przerwy, nie mówiąc o mozolnym powrocie do formy i rytmu meczowego.
Jego kontuzja to z pewnością strata dla reprezentacji Polski, w której odgrywał coraz istotniejszą rolę i mógł liczyć na powołanie do kadry na odbywające się w tym roku mistrzostwa Europy. Marzenia o występie na wielkiej imprezie musi jednak odłożyć na co najmniej dwa lata.
Kim jest Krystian Bielik?
Po raz pierwszy o Bieliku zrobiło się głośno po transferze z Akademii Lecha Poznań do Legii Warszawa w w 2014 roku. Stołeczny klub jednak doskonale wiedział co robi. Kupił piłkarza za kilkadziesiąt tysięcy złotych, a sprzedał rok później za ponad dwa miliony euro. I to nie byle gdzie, bo do Arsenalu Londyn. Bielik był piłkarzem „Kanonierów” aż do zeszłego roku, będąc trzykrotnie wypożyczanym do klubów z niższych lig angielskich. W 2019 r. nastąpił jednak przełom. Za ponad 8 milionów euro Polak trafił do występującego w Championship (drugi poziom rozgrywkowy) Derby County, gdzie w tym sezonie wystąpił w 21 meczach. Na kolejne musi trochę poczekać…