w

Blamaż Macrona. Absurdalny moment wizyty prezydenta Francji

Emmanuel Macron wypowiedział w Polsce wiele ciekawych słów, jednak niektórzy zapamiętają tę wizytę z zupełnie innego powodu.

emmanuel macron
Fot. YouTube/LCI.fr

Emmanuel Macron i jego wizyta w Polsce były wiodącym tematem nie tylko polskich, ale i zagranicznych serwisów informacyjnych. Niewiele z nich zwróciło jednak uwagę na najbardziej absurdalny moment pobytu francuskiego prezydenta w Polsce.

O sprawie pisze dziennik.pl i interia.pl. Podczas spotkania Macrona z Andrzejem Dudą doszło do niespotykanej sytuacji.

Emmanuel Macron poruszał się po Polsce vanem

Jeśli myślicie, że Emmanuel Macron poruszał się po Polsce jakąś super ekskluzywną limuzyną, to jesteście w błędzie. Samochodem prezydenta Francji był bowiem… Renault Espace obecnej generacji.

Poświęcając jednak kilka minut na analizę sytuacji, to nie może dziwić. Głowa państwa, które ma w swoim portfolio 4 marki motoryzacyjne (Renault, Peugeot, Citroën, DS), nie będzie przecież poruszać się np. niemieckim samochodem.

We Francji Macron porusza się nowym DS 7 Crossback, jednak podczas wizyty w Polsce zdecydowano się właśnie na Espace. Wybór ma tak naprawdę niewielki, bo Francuzi już dawno porzucili produkcję samochodów z segmentu premium.

Nie zmienia to jednak faktu, że lepszym wyborem na takie okazje byłby chociażby Renault Talisman czy Peugeot 508. Emmenauel Macron zdecydował się jednak na samochód, który kojarzy się z wyjazdem nad morze wielodzietnej rodziny. Rozbawiło to nie tylko nas, ale także dziennikarzy motoryzacyjnych.

Jest jednak gorsza informacja

Można się śmiać z samochodu, jest jednak coś znacznie ważniejszego.

Rzeczony Renault Espace miał odmówić posłuszeństwa po wizycie Macrona u Andrzeja Dudy. Polski prezydent zaproponował Francuzowi pomoc Służby Ochrony Państwa. Ten jednak odmówił i zadzwonił do francuskiej ambasady w Polsce. Ta załatwiła mu… Citroëna C6.

Co w tym dziwnego? Jak słusznie zauważa motoryzacja.interia.pl, francuski prezydent mając do dyspozycji opancerzoną rządową limuzynę zdecydował się na podróż wiekowym Citroenem, którym zapewne pracownik ambasady codziennie dojeżdża do pracy.

POLECAMY:
Upokorzenie Owsiaka. Przegrał w sądzie z byłą posłanką PIS-u

Skąd wiemy, że był wiekowy? W Europie model ten produkowano jedynie do 2012 roku. Jego następca pojawił się w 2016 roku w Chinach, ale jesteśmy przekonani, że Emmanuel Macron korzystał z C6 pierwszej generacji.

Z drugiej strony części Francuzów na pewno spodoba się ta historia. Pokazuje, że prezydent też człowiek i nie zadziera nosa.

Espace i awarie? Normalka

Zarówno dziennikarz motoryzacja.interia.pl, jak i inni – np. Tymon z Grabowski ze spidersweb.pl czy wskazany wyżej Maciej Pertyński – wskazują, że ten typ tak ma. Model ten słynie (jak zresztą wiele innych modeli Renault) z licznych usterek elektroniki, które trudno zdiagnozować i naprawić. Słowo „check engine” wymieniane jest przez właścicieli używanych Renault częściej niż mogłoby się wydawać.

źródło: własne, motoryzacja.interia.pl, dziennik.pl

Zobacz także:

pijana matka lubin dziecko

Totalnie pijana matka „opiekowała się” dzieckiem. Mogło dojść do tragedii

andrzej duda

PILNE Andrzej Duda złożył ważny podpis. Będzie o tym głośno