Targi motoryzacyjne w Genewie, które miały się tak naprawdę rozpocząć już w poniedziałek pokazami dla mediów, nie odbędą się. To ostateczna decyzja.
Targi motoryzacyjne w Genewie odwołane
To efekt dzisiejszej decyzji Rady Federalnej. Możemy znaleźć w niej informacje, że do 15 marca 2020 r. w Szwajcarii nie mogą odbywać się żadne wydarzenia z udziałem więcej niż 1000 osób.
Decyzja zapadła sześć dni przed otwarciem wystawy dla szerokiej publiczności, ale zaledwie trzy dni przed otwarciem wystawy dla mediów. To kompletnie zmienia plany zarówno dziennikarzy, jak i centrali producentów samochodów.
Organizatorzy muszą zaakceptować tę decyzję
Organizatorzy akceptują tę decyzję z żalem. „Żałujemy tej sytuacji, ale zdrowie wszystkich uczestników jest najwyższym priorytetem dla nas i naszych wystawców. Jest to przypadek siły wyższej i ogromnej straty dla producentów, którzy zainwestowali w swoją obecność w Genewie. Jesteśmy jednak przekonani, że zrozumieją tę decyzję”- powiedział Maurice Turrettini, prezes zarządu Fundacji organizującej wydarzenie.
„Chcielibyśmy gorąco podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w organizację Geneva International Motor Show w tym roku” – dodał.
Targi motoryzacyjne w Genewie odwołane. Wszystko było prawie ukończone
Kilka dni przed rozpoczęciem imprezy budowa stoisk była prawie ukończona. Tydzień temu, podczas konferencji prasowej zapowiadającej wydarzenie nic nie sugerowało, że taki środek będzie konieczny. Sytuacja jednak mocno zmieniła się wraz z pojawieniem pierwszych potwierdzonych przypadków koronawirusa w Szwajcarii.
Organizatorzy oceniają teraz straty finansowe, jakie poniosą wszystkie osoby zaangażowane w organizację wydarzenia. Zakomunikowali jednak, że pieniądze za już zakupione bilety zostaną oczywiście zwrócone. Nie ma także możliwości, aby wydarzenie odbyło się w późniejszym terminie – organizacja takich targów to długotrwały proces, w dodatku skorelowany z wieloma innymi motoryzacyjnymi eventami.
Koronawirus nie odpuszcza, zarażeni w kolejnych krajach
Pierwsze przypadki nowego koronawirusa o symbolu 2019-nCoV odnotowano już w grudniu 2019 r. w chińskiej miejscowości Wuhan. Aktualnie żyje tam około 9 mln osób. Od tamtej pory na całym świecie obserwujemy nie tylko ogromny wzrost zarażeń w samej prowincji, lecz również w innych regionach Chin ale i świata.
Amerykańscy naukowcy istotnie ostrzegali od dawna, że ten groźny wirus nie ma pochodzenia naturalnego i mógł się „wymknąć” z laboratorium w Wuhan, gdzie prowadzono nad nim badania. 30 stycznia tego roku WHO ogłosiło alarm i stan zagrożenia dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
Obecnie na całym świecie oficjalnie potwierdzono blisko 83 tys. przypadków zachorowań, a blisko 2,9 tys. chorych zmarło.
źródło: news.palexpo.ch
Zobacz także:
- Polka z podejrzeniem koronawirusa trafiła do szpitala w Bydgoszczy
- Czym jest koronawirus? Jak leczyć koronawirusa? Jakie są objawy? Aktualna mapa zachorowań
- Przewidział koronawirusa 39 lat temu? Niebywała historia
- DRASTYCZNE. Podejrzani o koronawirusa wyciągani siłą z domów