W sieci pojawił się dramatyczny apel pracowników Straży Granicznej. W związku z koronawirusem na granicach ustawiły się wielokilometrowe kolejki aut. Wśród nich pojazdy transportujące żywe, cierpiące katusze zwierzęta.
Świnie i krowy cierpią po kilkanaście godzin
Zgodnie z informacjami podawanymi przez „Gazetę Lubuską”, o sprawie jako pierwsza poinformowała media fundacja „Azyl nad Doliną Noteci”. Według niej w korku w kierunku Świecka stali kierowcy wiozący do Polski świnie i krowy.
Zwierzęta te pozbawione były dostępu do wody. Ryczały wołając o pomoc. Fundacja przyznała też, że chciała działać, ale nikt nie chciał pomóc. „Dzwoniliśmy już zarówno do powiatowej, jak i wojewódzkiej stacji weterynaryjnej, jednak nie otrzymaliśmy wsparcia. Prosimy Was, pomóżcie. Sytuacja jest naprawdę tragiczna!”
Straż Graniczna apeluje
– Apelujemy do kierowców tirów czekających na przekroczenie granicy w Świecku: przepuśćcie transport żywych zwierząt, nie blokujecie im przejazdu – zaapelowała na Twitterze w środę wieczorem Straż Graniczna.
Apelujemy do kierowców tirów czekających na przekroczenie granicy w Świecku – przepuśćcie transport żywych zwierząt, nie blokujecie im przejazdu❗️https://t.co/pQR90zukWX
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) 18 marca 2020
Równocześnie pracownicy Głównego Inspektoratu Weterynarii poinformowali, że w celu usprawnienia transportu zwierząt wyznaczono przejście w miejscowości Gubinek. Apel Straży Granicznej podyktowany jest tym, że od momentu rozpoczęcia kontroli sanitarnej na polsko-niemieckiej granicy (z powodu epidemii koronawirusa), na granicach mamy aktualnie potwornie długie kolejki liczące wiele kilometrów. Wśród stojących aut są transporty zwierząt – świń i krów.
Stosowna informacja na ten temat pojawiła się też na stronie internetowej Straży Granicznej.

– W szczególnie uzasadnionych przypadkach Komendant Główny Straży Granicznej może wyrazić zgodę na przekroczenie granicy w miejscu, które nie znajduje się wykazie przejść granicznych – podkreśliła Straż Graniczna.
Trzeba ułatwić transport zwierząt, a kolejki rosną
– Nasze decyzje powinny znacząco pomóc w ułatwieniu transportu zwierząt wjeżdżających do Polski – ocenił Komendant Główny Straży Granicznej. Aktualnie – zgodnie z szacunkami służb – czas oczekiwania na przekroczenie granicy wynosi aż 16 godz. w przypadku samochodów osobowych i około 30 godz. dla pojazdów ciężarowych.
Na przekroczenie granicy w Olszynie trzeba obecnie poczekać na wjazd nawet 14 godz., w Świecku do 10 godz., w Kołbaskowie niespełna 4 godz., a w Krajnikach Dolnych zaledwie 1,5 godz. Ze względu na rosnące kolejki pojazdów Straż Graniczna otworzyła kolejne cztery przejścia dla pojazdów osobowych i towarowych – w Gubinie, Słubicach, Kostrzynie nad Odrą i Zgorzelcu.
Źródło: PAP, Forsal.pl, Gazeta Lubuska
Zobacz także:
- Koronawirus. Ksiądz z awionetki odpędzał epidemię relikwiami Jana Pawła II
- Masz tę grupę krwi? Jesteś bardziej podatny na koronawirusa
- Przewidziała koronawirusa 12 lat temu? Podała dokładną datę