w ,

Straż Graniczna apeluje w sprawie zwierząt. „Sytuacja jest tragiczna!”

W sieci pojawił się dramatyczny apel pracowników Straży Granicznej. W związku z koronawirusem na granicach ustawiły się wielokilometrowe kolejki aut. Wśród nich pojazdy transportujące żywe, cierpiące katusze zwierzęta.

straż graniczna koronawirus w polsce transport świń krów

W sieci pojawił się dramatyczny apel pracowników Straży Granicznej. W związku z koronawirusem na granicach ustawiły się wielokilometrowe kolejki aut. Wśród nich pojazdy transportujące żywe, cierpiące katusze zwierzęta.

Świnie i krowy cierpią po kilkanaście godzin

Zgodnie z informacjami podawanymi przez „Gazetę Lubuską”, o sprawie jako pierwsza poinformowała media fundacja „Azyl nad Doliną Noteci”. Według niej w korku w kierunku Świecka stali kierowcy wiozący do Polski świnie i krowy.

POLECAMY:
Pies uniemożliwił właścicielowi podróż do Wuhan. Zjadł mu paszport

Zwierzęta te pozbawione były dostępu do wody. Ryczały wołając o pomoc. Fundacja przyznała też, że chciała działać, ale nikt nie chciał pomóc. „Dzwoniliśmy już zarówno do powiatowej, jak i wojewódzkiej stacji weterynaryjnej, jednak nie otrzymaliśmy wsparcia. Prosimy Was, pomóżcie. Sytuacja jest naprawdę tragiczna!”

Straż Graniczna apeluje

– Apelujemy do kierowców tirów czekających na przekroczenie granicy w Świecku: przepuśćcie transport żywych zwierząt, nie blokujecie im przejazdu – zaapelowała na Twitterze w środę wieczorem Straż Graniczna.

Równocześnie pracownicy Głównego Inspektoratu Weterynarii poinformowali, że w celu usprawnienia transportu zwierząt wyznaczono przejście w miejscowości Gubinek. Apel Straży Granicznej podyktowany jest tym, że od momentu rozpoczęcia kontroli sanitarnej na polsko-niemieckiej granicy (z powodu epidemii koronawirusa),  na granicach mamy aktualnie potwornie długie kolejki liczące wiele kilometrów. Wśród stojących aut są transporty zwierząt – świń i krów.

Stosowna informacja na ten temat pojawiła się też na stronie internetowej Straży Granicznej.

straż graniczna koronawirus granica kolejka zwierzęta
Screenshot: strazgraniczna.pl
POLECAMY:
Pies z głową kozy? Przy tym zdjęciu większość poddaje się po 3 minutach

– W szczególnie uzasadnionych przypadkach Komendant Główny Straży Granicznej może wyrazić zgodę na przekroczenie granicy w miejscu, które nie znajduje się wykazie przejść granicznych – podkreśliła Straż Graniczna.

Trzeba ułatwić transport zwierząt, a kolejki rosną

– Nasze decyzje powinny znacząco pomóc w ułatwieniu transportu zwierząt wjeżdżających do Polski – ocenił Komendant Główny Straży Granicznej. Aktualnie – zgodnie z szacunkami służb – czas oczekiwania na przekroczenie granicy wynosi aż 16 godz. w przypadku samochodów osobowych i około 30 godz. dla pojazdów ciężarowych.

POLECAMY:
17 tys. zł za... zakażenie koronawirusem. Naukowcy szukają jeleni?

Na przekroczenie granicy w Olszynie trzeba obecnie poczekać na wjazd nawet 14 godz., w Świecku do 10 godz., w Kołbaskowie niespełna 4 godz., a w Krajnikach Dolnych zaledwie 1,5 godz. Ze względu na rosnące kolejki pojazdów Straż Graniczna otworzyła kolejne cztery przejścia dla pojazdów osobowych i towarowych – w Gubinie, Słubicach, Kostrzynie nad Odrą i Zgorzelcu.

Źródło: PAP, Forsal.pl, Gazeta Lubuska

Zobacz także:

mariusz raduszewski natalia siwiec

Kim jest Mariusz Raduszewski, mąż Natalii Siwiec?

zenek martyniuk myje ręce koronawirus

Zenek Martyniuk w szponach koronawirusa. „Trzeba umyć każdy paluszek”