Jarosław Kaczyński to człowiek silny, który opozycję ogrywa z gracją nastolatka. Pytanie jednak brzmi, czy prezes PiS będzie rządził partią do kresu sił? Jak się okazuje, Kaczyński postawił na leczenie niekonwencjonalne, przed czym przestrzegają go lekarze.
Jarosław Kaczyński – zdrowie i zioła
Prezes PiS to człowiek stary – ma już 71 lat, ale umysł ma na tyle rześki, że udaje mu się ogrywać partie opozycyjne. Można rzec, że jest przed nimi zawsze o dwa kroki. Pytanie brzmi – skąd Jarosław Kaczyński czerpie nieskończone siły do walki z układami i siłami zła?
Tajemnicę zdrowia prezesa Prawa i Sprawiedliwości ujawnił niedawno cioteczny brat – Jan Maria Tomaszewski. W trakcie rozmowy z dziennikarzami „Super Expressu” wyjawił, że Kaczyński od dawna korzysta z usług znajomej zielarki.
Ta, według słów brata, regularnie wytwarza na życzenie „różne mikstury na różne dolegliwości”. Czy prezes PiS poznał sekret długowieczności i będzie z nami jeszcze wiele lat?
Opinie lekarzy są podzielone
Dziennikarze „Super Expressu” byli tak zainteresowani tym tematem, że postanowili o to zapytać posła Zjednoczonej Prawicy Andrzeja Sośnierza. Jest on jednocześnie lekarzem medycyny. To, co usłyszeli dziennikarze, wbiło ich w fotel.
Okazało się bowiem, że może zioła Kaczyńskiemu nie zaszkodzą, ale powinien je brać pod nadzorem. Łatwo je przecież przedawkować! Prezes PiS musi zatem uważać, bo zioła w nadmiarze mogą zrobić więcej szkody, niż pożytku.
– Wiele leków pochodzi też przecież z ziół, leczenie ziołami jest terapią uznaną, nie są to w większości leki silnie działające… choć niektóre działają bardzo silnie. Nie znam zestawu ziół, które stosuje pan prezes, ale powszechnie są one uznawane za pomocne człowiekowi – powiedział Sośnierz „Super Expressowi”.
Zioła? Tak, ale z umiarem
Zdaniem specjalistów od medycyny, nawet 70 proc. leków pochodzenia roślinnego jest przez Polaków przyjmowanych bez jakiejkolwiek konsultacji z lekarzem. Pacjenci po takich kuracjach skarżą się na nudności i wymioty, silne bóle brzucha jak i biegunki.
Nie warto więc brać przykładu z prezesa PiS, bo on na pewno ma dobrych lekarzy pod ręką i nic mu nie będzie. My jednam musimy pamiętać, by odstawić zażywane preparaty, jeśli czujemy, że coś jest nie tak.
Źródło: Super Express, Twitter
