Nowe obostrzenia wejdą w życie, bo liczba zakażeń znów niebezpiecznie rośnie. Konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego 24 lutego rzuciła nowe światło na to, co nas czeka w najbliższych tygodniach. Jest mowa o regionalizacji.
Adam Niedzielski: „Trzecia fala się rozpędza”. Rząd monitoruje sytuację w szpitalach. Rośnie obłożenie łóżek. Nowe obostrzenia od 24 lutego
Minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał podczas konferencji, że trzecia fala koronawirusa się rozpędza. W tej chwili jesteśmy już w momencie, gdy średnia dzienna osiągnęła 8 tys. przypadków, gdy tydzień temu było to tylko 3 tys. Z tygodnia na tydzień sytuacja epidemiczna się pogarsza.
Po ostatnich spadkach liczby zajętych łóżek w szpitalach zajętość znowu rośnie. Mocno rośnie liczba zleceń na wykonywanie testów w punktach POZ. Rząd monitoruje sytuację epidemiczną w całym kraju. Martwią kolejne mutacje pojawiające się w naszym kraju
Kolejne mutacje będą się pojawiały i minister wskazał na niepokojący trend. W ogólnej liczbie próbek badanych w Polsce widać przyrost obecności mutacji brytyjskiej. To aktualnie ok. 10% wszystkich zakażeń.
Ministerstwo Zdrowia przygląda się w tej chwili sytuacji w regionach. Północ kraju zjawiskiem epidemicznym jest dotknięta mocniej niż południowa część kraju. Chodzi głównie o województwa pomorskie, kujawsko-pomorskie czy warmińsko-mazurskie. Minister twierdzi, że należy wykonać krok wstecz.
Wskaźnik dobowej liczby zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców (z 7 dni) w woj. warmińsko-mazurskim wynosi 45. To bardzo dużo. Restrykcje, które będą obowiązywać od soboty, będą utrzymane w całym kraju oprócz woj. warmińsko-mazurskiego. Tam chcemy wprowadzić ściślejsze regulacje: nauka w klasach 1-3 wróci do trybu zdalnego. Zamknięte zostaną również galerie handlowe, korty, baseny i wszystkie obiekty kultury.
Nowe obostrzenia w Polsce. Konferencja ministra zdrowia. Konferencja premiera 24.02. Adam Niedzielski: „Regionalny powrót do obostrzeń”. Jakie maski od poniedziałku? Zamknięcie galerii
Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas spotkania z mediami przedstawił nowe, szczegółowe zasady i obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Ta niestety nie odpuszcza, bo w ostatniej dobie odnotowano ponad 12 tys. nowych przypadków zakażeń i prawie 400 zgonów. Ostatnie zmiany w obostrzeniach wprowadzono 12 lutego i miały one dotyczyć dwóch kolejnych tygodni.
– Informacje o zwiększaniu się liczby zakażeń są niepokojące. Bariera 10 tys. zachorowań została przekroczona – poinformował rzecznik rządu Zjednoczonej Prawicy Piotr Müller. Co się zmieni w obostrzeniach? Rząd opracował już nowe zasady podczas posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.

– Wzrasta dynamicznie liczba nowych zakażeń, ale również (…) mamy pierwszy raz od dłuższego czasu w ujęciu tygodniowym przyrost zajętych łóżek o ponad 800 – dodał zaniepokojony minister. Dodał jednak, że w skali kraju sytuacja wygląda bardzo różnie, stąd nowe obostrzenia będą wprowadzane w różnej formie w zależności od regionu.
Jeśli chodzi o kwestię zakrywania ust i nosa, będzie to prawdopodobnie funkcjonowało na zasadzie pewnego zalecenia, a nie obowiązującego prawa. Ponad 2,7 mln szczepień w tym dwie dawki otrzymało w Polsce 929 tys osób.
Konferencja 24.02. O której konferencja premiera? Regionalny powrót do zniesionych obostrzeń. Wjazd do Polski po nowemu? Zakaz noszenia przyłbic, kwarantanna po powrocie do Polski
Dziś (24 lutego) ministerstwo podało informację o 12 146 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (1961), śląskiego (1529), pomorskiego (1113), warmińsko-mazurskiego (970), wielkopolskiego (962), kujawsko-pomorskiego (741), małopolskiego (718), podkarpackiego (656).
Rząd ma zamiar graniczyć ruch na południowej granicy Polski. Zamierza też sformułować zmiany w zakrywaniu ust i nosa i wydać w tym temacie nowe rekomendacje. Możliwe jest stopniowe „profesjonalizowanie osłon twarzy„, co oznacza, że nie będzie można nosić tego, co nam się podoba.
Warmińsko-mazurskie bardzo odstaje od reszty kraju, stąd może to być teren, gdzie obostrzenia wrócą. – W Polsce sytuacja jest zróżnicowana – inaczej wygląda na północy, a inaczej na południu – powiedział Adam Niedzielski.
Koronawirus dobija służbę zdrowia w Olsztynie. „Wyjazd za wyjazdem, nie wysiadamy z karetek”
Jak podała Polska Agencja Prasowa, bardzo dramatyczna sytuacja jest obecnie na na Warmii i Mazurach. Tam w ostatnich kilku dniach gwałtownie wzrosła liczba wezwań karetek do pacjentów COVID-owych. Może mieć to związek z pojawieniem się nowego, angielskiego wariantu wirusa.
– Od paru dni podczas dyżuru nie wysiadamy z karetki, jest wyjazd za wyjazdem, w szpitalach w Olsztynie nie ma miejsc na oddziałach covidowych, więc wozimy pacjentów do placówek po 50-70 km od Olsztyna – poinformował agencję jeden z ratowników medycznych z tego regionu Polski.