Kochają ją tysiące Polaków. Niektóre jej partie w sklepach są jednak skażone pałeczkami salmonelli, można więc nieźle się zatruć. Główny Inspektorat Sanitarny przestrzega przed kupowaniem tego produktu. Jest on dostępny w wielu marketach w Polsce.
GIS ostrzega Polaków. Lepiej tego produktu nie kupować
Główny Inspektorat Sanitarny apeluje do Polaków, aby na jakiś czas wystrzegali się kupowania chałwty jednego z producentów. Niektóre z partii produktu są skażone salmonellą. Polacy uwielbiają chałwę, ale można dostać ostrego zatrucia pokarmowego. Lepiej więc kupić sobie w najbliższym czasie coś innego na ząb.
Warto mieć na oku dzieci, które wrzucają do koszyka łakocie jak popadnie. Być może natkną się na ten konkretny produkt. W tej konkretnej chałwie mogą wykryto bakterie niezwykle groźne dla zdrowia wszystkich bez względu na wiek.
Uwaga na chałwę z pistacjami
Chodzi konkretnie o chałwę z pistacjami produkowaną przez Koska 1907. Produkuje ją firma z Niemiec. Produkt o nazwie Tahin Helva Halva, Fistikli/Pistachio może być groźna dla zdrowia. – Spożycie produktu wiąże się z dużym ryzykiem zatrucia pokarmowego – czytamy w komunikacie GIS-u.
Wycofany produkt ma numer kreskowy 8 6907 10 009442 oraz numer partii – 212-300F/20. Kraj pochodzenia to Turcja. Jeżeli natkniemy się na chałwę o tych numerach na opakowaniu, trzeba natychmiast poinformować sklepowy personel i zdjąć towar z półki, aby uchronić innych.