w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA! WTFWTF KOCHAM TO!KOCHAM TO!

Osoby zaszczepione AstraZeneca zostały oszukane? Mogą zapomnieć o…

Zaskakujące rzeczy dzieją się wokół osób, które zdecydowały się zaszczepić preparatem AstraZeneca. Okazuje się, że są chcąc trzeciej dawki odsyłani z kwitkiem.

astrazeneca trzecia dawka przypominająca pominięci

Liczba wykonywanych szczepień w Polsce spada, cały program się załamał i brakuje chętnych. W punktach szczepień wieje wiatr. Pozbywamy się nadmiaru szczepionek sprzedając je innym krajom, aby nie zdążyły się zmarnować. Jednocześnie niektórzy obywatele w Polsce chętni, by się zaszczepić trzecią dawką, odsyłani są z kwitkiem.

Trzecia dawka nie dla osób zaszczepionych AstraZeneca?

Prof. Flisiak z Rady Medycznej po tym, jak dowiedział się, że takie sytuacje w Polsce mają miejsce, nazwał to wprost absurdem. Z jednej strony ludzi zachęca się do szczepień, aby chronili siebie i bliskich oraz przyczynili się do końca epidemii. Z drugiej strony idąc do punktu szczepień całują klamkę. Najgorsze jest to, że dotyczy to osób, które nie chciały zbyt długo czekać na preparaty innych producentów i zdecydowały się zaszczepić szybciej szczepionką AstraZeneca.

Trzecia dawka, zwana też uzupełniającą albo boosterem, przysługiwała do tej pory głównie osobom z osłabioną odpornością oraz jej zaburzeniami. Jeszcze w tym tygodniu ma jednak zapaść decyzja o tym, aby upowszechnić trzecią dawkę i umożliwić jej przyjęcie wszystkim chętnym powyżej 18 roku życia.

Jest jednak jedno ale. Obecne wytyczne mówią tylko i wyłącznie o trzeciej dawce w przypadku osób, które przyjęły pół roku temu preparaty Moderna lub Pfizer. W dodatku osoby po 50. roku życia i pracownicy placówek szpitalnych i przychodni mogą liczyć na trzecie dawki bez względu na to, czym się wcześniej zaszczepili. To rzeczywiście kuriozalna sytuacja.

Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że wszystko jest w porządku

Sytuacja absurdalna? A może błąd w systemie lub inna pomyłka? Nic z tych rzeczy. Lekarze rozkładają ręce i odsyłają osoby potrzebujące rzeczywiście szczepienia do domu. Ministerstwo Zdrowia powołuje się na dotychczas obowiązujący schemat szczepień. W opinii ekspertów z resortu, nie ma sensu podawanie trzeciej dawki osobom zaszczepionym Vaxzevrią, czyli popularną AstraZeneca. Niestety chodzi też o te osoby, które mają obniżoną odporność.

Wygląda więć na to, że z niewiadomych przyczyn osoby te nie mogą skorzystać z boostera. Logiki w tym wszystkim brak. Co ciekawe, wszystkie decyzje dotyczące całego programu szczepień w Polsce należą przede wszystkim do Rady Medycznej. Jeden z jej członków krytykuje jednak to, co się dzieje. I to kolejny absurd.

Prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, twierdzi, że nie miał w ogóle pojęcia, że do takich sytuacji w kraju dochodz i że to jest nie do przyjęcia. Jednak fakt jest faktem – ciężko chorzy ludzie są pozostawieni sami sobie i pominięci w całym systemie szczepień. Co kierowało ekspertami przy podejmowaniu decyzji w tej kwestii? Bóg jeden wie.

Dawka przypominająca dla wszystkich bez wyjątku

Już niebawem dawka przypominająca będzie jednak dostępna dla każdego, kto jest pełnoletni i drugą dawkę szczepionkio przyjął minimum 6 miesięcy wcześniej. Szkoda, że tak późno, bo osoby, które rzeczywiście potrzebują boostera mogły w oczekiwaniu na tę decyzję zachorować. Kto by za to odpowiadał? Zapewne nikt.

Podsumowując, póki co osoby zaszczepione preparatami AstraZeneca, a także Johnson&Johnson, będą musiały poczekać. Trzecia dawka jest nie dla nich. Co ciekawe, wspomniana Rada Medyczna twierdzi, że nie ma pojęcia, kto tak zadecydował. Oczywiście od dawna wiadomo, że te osoby nie dostaną trzeciej dawki, ale często zdarza się, że nie mają o tym pojęcia punkty szczepień.

Źródło: Onet, Gazeta.pl, Twitter

koszule męskie gdzie kupić jak wybrać

Jak wybrać i gdzie kupić koszule męskie?

gis ostrzeżenie salmonella w chałwie

Uwielbiany przez Polaków produkt skażony salmonellą. Jest ostrzeżenie GIS