w ,

PŁACZĘPŁACZĘ OMGOMG

PILNE. Wojna tuż tuż? Rosyjskie wojska zajeły pozycje do ataku. Odnotowano ruch sił artyleryjskich i rakietowych

Odnotowano ruch wojsk rosyjskich na pozycje szturmowe. Niepokojące wieści są efektem analiz zdjęć satelitarnych. Czy lada moment wybuchnie wojna?

To wiadomość oficjalna. Jak donosi stacja telewizyjna CBS News, analiza zdjęć satelitarnych wskazuje, że rosyjskie wojska opuściły swoje miejsca i zaczęły przenosić się na „pozycje szturmowe„. Odnotowano również wzmożony ruch sił artyleryjskich oraz rakietowych.

Wojna na Ukrainie. Wojska Putina zajmują pozycje do ataku?

Niektóre z wyrzutnii artylerii dalekiego zasięgu oraz wyrzutnie rakiet zostały przeniesione na pozycje do ataku. To może ozacząć, że zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, w ciągu kilkunastu godzin rozpocznie się atak na Ukrainę – donosi CBS.

Ruch wojsk oznacza zmianę położenia w stosunku do niedzieli, kiedy to część jednostek opuściła miejsca zbiórki, ale nie zajęła jeszcze pozycji, które można by uznać za pozycje do potencjalnego ataku.

Coraz głośniej mówi się, że datą wybuchu wojny będzie 16 lutego. Prezydent Ukrainy ogłosił ten dzień Dniem Jedności. To odpowiedź na doniesienia, że w środę może dojść do rosyjskiego ataku. W całym kraju obywatele będą mogli usłyszeć hymn narodowy.

Władze Ukrainy twierdzą, że wszystko jest pod kontrolą, a władze monitorują sytuację. Ruchy wojsk można odebrać jako element strategii zastraszania lub wprowadzania w błąd.

Rosyjski minister obrony przekazał bowiem Władimirowi Putinowi, że część rosyjskich manewrów wojskowych odbywających się w tym rejonie dobiega końca. Z kolei minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow, podczas spotkania z Władimirem Putinem przyznał, że widzi jakieś szanse na porozumienie się z krajami NATO.

Niemcy i USA zapowiadają szybkie sankcje za ewentualny atak

Stany Zjednoczone są przekonane, że Rosja zaatakuje Ukrainę do końca tego tygodnia, choć nie jest jeszcze pewne, jaką ostatecznie formę będzie miał ten atak.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz 13 lutego potwierdził, że jeżeli władze Rosji zdecydują się na inwazję na Ukrainę lub inne działania wojskowe, spotka się to z natychmiastowymi sankcjami ze strony państw Europy. W sobotę równiez prezydent USA Joe Biden ostrzegł prezydenta Rosji Władimira Putina, że USA „odpowiedzą zdecydowanie i nałożą szybkie i dotkliwe koszty„, jeśli Rosja dokona inwazji na Ukrainę.

Polityk ma już na dniach pojechać do Kijowa i do Moskwy w celu podjęcia kolejnych rozmów z prezydentami obu krajów. To kolejna z prób złagodzenia konfliktu i zachowania pokoju na kontynencie.

Ukraina ujawniła, że Rosja nie dopełniła swioch obowiązków w zakresie przestrzegania postanowień tzw. Dokumentu Wiedeńskiego. Na jego podstawie Rosja powinna na bieżąco informować m.in. o: lokalizacji, datach zakończenia ćwiczeń wojskowych, liczbie jednostek, rodzaju uzbrojenia oraz sprzętu, który używany jest w trakcie ćwiczeń.

Rosja zaanektuje kolejne tereny?

14 lutego Duma ma rozpatrzyć projekt uchwały w sprawie apelu do prezydenta Rosji Władimira Putina o konieczności uznania tzw. DNR i ŁNR za tereny należące do Rosji.

Wszystko wskazuje na to, że Rosja uzna niepodległość obu tych terytoriów i przerzuci tam swoje jednostki wojskowe, co będzie rodziło kolejne wyzwania dla bezpieczeństwa w tym rejonie Europy.

720 tys. mieszkańców DNR i ŁNR otrzymało już paszporty Rosji. Ten wariant wobec Ukrainy wydaje się najbardziej prawdopodobny. Oznacza oficjalne uznanie Ługandonu przez Rosję i formalne wprowadzenie tam wojsk rosyjskich. To sytuacja analogiczna do sytuacji, jaką mieliśmy w Gruzji kilka lat temu.

wojna na ukrainie polska 2022 putin

Ujawniono plan Putina! Broń hipersoniczna przy granicy z Polską. „Po Ukrainie przyjdzie czas na Was”

witold pyrkosz przyczyny śmierci

Na co zmarł Witold Pyrkosz? Szczegółowe przyczyny ujawniono dopiero teraz