Stan zdrowia Putina to najmocniej strzeżona tajemnica na świecie. Nowe informacje na ten temat mówią jednak, że jest gorzej niż ktokolwiek przypuszczał. Przedstawiciele Agencji Wywiadu Obronnego USA nie pozostawiają w tej kwestii złudzeń.
Co się dzieje z Putinem? „Wszyscy wyczuwają, że koniec jest bliski”
– Rokowania są ponure – donoszą przedstawiciele amerykańskiej Agencji Wywiadu Obronnego cytowani przez polskie media. Jak twierdzą, władca Kremla kreujący się na wielkiego bohatera i silnego przywódcę z każdym dniem przegrywa coraz bardziej batalię z rakiem.
Jak twierdzi wywiad USA, rosyjskiemu dyktatorowi nie zostało już wiele czasu. Przedstawiciele tej instytucji przestrzegają jednak, że po Putinie na fotelu prezydenta Federacji Rosyjskiej pojawić się może postać o wiele groźniejsza, co może być jeszcze bardziej niebezpieczne dla bezpieczeństwa na świecie.
– Nigdy wcześniej widmo śmierci rosyjskiego prezydenta nie było tak intensywne. Wszyscy wyczuwają, że koniec jest bliski – miał stwierdził jeden z amerykańskich oficerów wywiadu. Chwilę wcześniej miał przed sobą najnowszy raport dotyczący tego zagadnienia.
Rosja z bronią atomową jest wciąż niebezpieczna. Nie ważne, kto nią rządzi
Trójka cytowanych przez media wysokich rangą wojskowych (w tym starszy oficer sił powietrznych USA) nie pozostawiają żadnych złudzeń. Ich zdaniem Putin jest chory i jest to choroba śmiertelna. Między innymi dlatego najważniejsza osoba na Kremlu – do tej pory wszechmocna i potężna – teraz chowana jest przez współpracowników przed narodem.
Wojskowi twierdzą również, że całkowite fiasko wojny na Ukrainie (trwającej już ponad 100 dni) Putin odbiera jako największą swoją porażkę i koniec nadziei na odbudowę Rosji sprzed upadku. Teraz jednak musi toczyć kolejną wojnę – o swoje życie, co może czynić go nieprzewidywalnym w działaniach.
Zdaniem ekspertów z USA nie ma też mimo wszystko żadnego niebezpieczeństwa związanego z potencjalną wojną nuklearną. Tego typu broni raczej żadna ze stron nie użyje, natomiast nie wiadomo, co się stanie, gdyby na Kremlu zmieniła się władza. Spokojniej na pewno nie będzie.