– Orlen już przygotowany na jedynkę z przodu na wyświetlaczach – stwierdził na swoim Twitterze poseł Koalicji Obywatelskiej Waldy Dzikowski. Post okrasił zdjęciem, na którym widać wydłużony wyświetlacz na stacji należącej do koncernu. Orlen postanowił odnieść się do doniesień medialnych.
Pylony Orlen szykują się na 10 zł za litr paliwa? Jest komentarz
– Wymiana wyświetlaczy na stacjach trwa. Szykują się na ceny powyżej 10 zł. Za rekordowe zyski Orlen mógłby już zainwestować w tablice LED. Bo co będzie, jak za rok będzie trzeba dokładać kolejną cyfrę? – napisał na Twitterze Witold Tumanowicz z Konfederacji.
Rzeczywiście, gdyby VAT na paliwa był jak przed tarczą antyinflacyjną, cena paliwa wyniosłaby już dawno 10 zł lub więcej.
Jednym z pierwszym portali w sieci, który napisał o sprawie, był epoznan.pl. Dziennikarze zamieścili zdjęcia pylonu wyświetlającego ceny na stacji Orlen w Poznaniu (przy ul. Krzywoustego). Chwilę po tym na ten temat pisały już wszystkie serwisy ogólnokrajowe.
W Warszawie pojawiają się nowe, czterocyfrowe pylony na stacjach paliwowych Orlenu.
Gdyby podatek VAT na paliwa wrócił teraz do regularnego poziomu, cena benzyny Pb98 na części stacji paliwowych w Polsce wynosiłaby już ponad 10 zł za litr. pic.twitter.com/aWr93ccDLJ
— Piotr D.™ (@unveilNEWS) June 3, 2022
Ceny paliw nieustannie rosną, a w drugim tygodniu czerwca mogą sięgnąć poziomu nawet 9 zł za litr. Nic nie wskazuje na to, by w kolejnych tygodniach miało dojść do jakichkolwiek obniżek. Czy wymiana wyświetlaczy na stacjach Orlenu rzeczywiście jest powodem tego, że paliwowy gigant chce wcześniej przygotować się na to, co nieuchronnie się zbliża?
Orlen twierdzi, że zmiany wymusiły uchwały krajobrazowe
W oświadczeniu, które trafiło na skrzynki dziennikarzy portalu regionalnego epoznan.pl, rzecznik prasowy PKN Orlen przekazał wiadomość, która wyjaśnia, o co może chodzić. – PKN ORLEN na dwóch MOP-ach w okolicach Łodzi PKN ORLEN testuje możliwość prezentacji na pylonach cenowych dodatkowych informacji dla kierowców. Chodzi m.in o oznaczenia i symbole paliw zgodne z unijnymi przepisami – czytamy w komunikacie spółki.
– Wymiana ma związek ze zmianą lokalnych przepisów, a konkretnie z tzw. uchwałą krajobrazową, która wchodzi w życie 1 lipca 2022 r. W związku z tym dotychczasowe pylony o wysokości 8 metrów zostaną wymienione na niższe, 6-metrowe i na nich nie będzie możliwości prezentacji dodatkowych informacji – przekazał rzecznik PKN Orlen.
Jeśli nawet paliwo nie skoczy do 10 zł za litr, to i tak będzie drogo. Zgodnie ze zmianami planowanymi w Krajowym Planie Odbudowy, kierowcy aut na benzynę czy diesel będą musieli złapać się mocno za portfele.
PiS wprowadzi bowiem dwa nowe podatki dla posiadaczy samochodów rejestrujących samochody oraz podatek będący karą za posiadanie samochodu z silnikiem benzynowym albo dieslowym.