Początek 2023 – jak już widać – jest dla Polaków tragiczny. Czas zapiąć pasy. Nie dość, że kończy się wsparcie w ramach Tarczy Antyinflacyjnej, to od stycznia nastąpi drastyczny wzrost podatków i niektórych opłat. Sporo więcej zapłacimy też za energię.
Podwyżki podatków. 2023 rok to drastyczny wzrost obciążeń
Tarcza antyinflacyjna odchodzi do lamusa. Zostanie z niej jedynie zerowa stawka podatku VAT na żywność, która i tak ma niewielki wpływ na ceny. Od nowego roku stawki podatku VAT poszybują, bo na niższe nie zgadza się Komisja Europejska. To oznacza, że 2023 rok będzie dla nas niezwykle drogim rokiem jeśli chodzi o paliwa, gaz i prąd. A to nie koniec…
To, co najmocniej zdrożeje, to głównie benzyna, gaz oraz energia elektryczna. Wzrosty cen będą dwucyfrowe. Prąd i benzyna ponownie zostaną obłożone 23 proc. stawką podatku VAT, a nawozy 8 proc. Krótko mówiąc benzyna ponownie zdrożeje do niemal 8 zł na litrze, a olej napędowy do niemal 10 zł.
Gaz, po zmianach, zamiast 23 gr za 1 kWh będzie kosztował nawet 0,82 zł za 1 kWh. To oznacza niemal czterokrotną podwyżkę. To wszystko spowoduje, że inflacja może z łatwością przekroczyć poziom 20 proc. i nadal rosnąć. Aby zbić drożyznę do poziomów sprzed wojny na Ukrainie, trzeba będzie poczekać nawet kilka lat.
Rząd szykuje nowe plany ratunkowe dla rodzin
Rząd w trybie pilnym pracuje już nad zamrożeniem cen energii, ale tylko do określonych limitów zużycia w ramach gospodarstwa domowego. Chodzi przede wszystkim o tak zwanych odbiorców wrażliwych, dla których nowe ceny, jakie będą od stycznia 2023 roku, mogą okazać się nie do udźwignięcia.
Fatalne dane nt. budżetu. Dochody z VAT stoją w miejscu od wielu miesięcy. To oznacza, że rośnie luka VAT, prognoza budżetowa kompletnie nierealna. Jeżeli trend się nie zmieni to tylko z tego tytułu zabraknie 25-35 mld zł (!!!). Ściana przed nami! https://t.co/L5ZMZg0nd4 pic.twitter.com/Ojoicm3xsD
— Sławomir Dudek (@DudSlaw) November 24, 2022
Od nowego roku zdrożeje nie tylko energia czy żywność. Szykuje się również rekordowa podwyżka innych danin. W górę mocno pójdą między innymi podatek od nieruchomości, ciężarówki i psa. O niemal 12 procent rosną średnio górne granice stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych, jakie mogą nałożyć gminy od 1 stycznia 2023 r.
Żeby nie było dość szokujących informacji, rozkręcać zaczyna się fala zwolnień w firmach. Kolejne duże zakłady ogłaszają plany cięć i redukcji etatów idących w tysiące. Jedno jest pewne – rok 2023 może być najtrudniejszym w tej dekadzie.