Pokaz akrobatyczny odbywający się w Suzhou (Chiny) skończył się dla 37-latki tragicznie. Podczas jednej z ewolucji nie zdążył jej złapać mąż, który występował wraz z nią. Kobieta spadła z dużej wysokości i straciła życie krótko po przewiezieniu do szpitala.
Akrobatka spadła z 10 metrów. Nie żyje 37-letnia Chinka. Nagranie pokazuje tragiczny moment
15 kwietnia w Suzhou w Chinach doszło do prawdziwej tragedii. Małżeństwo akrobatów wykonywało ewolucję podczas pokazu przed publicznością. W pewnym momencie nie zdążył on złapać swojej żony, która spadła na twarde podłoże i zginęła na miejscu. Jak widać na poniższym nagraniu, 37-latka występowała bez jakichkolwiek zabezpieczeń.
Akrobatka Sun Moumou miała 37 lat. Była żoną mężczyzny, z którym wspólnie dawała pokaz. Zmarła w szpitalu krótko po przewiezieniu jej po upadku z dużej wysokości. Mężczyzna stracił kontrolę nad partnerką, próbował do końca ratować ją swoimi nogami ale wszelkie próby były nieudane. Kobieta osierociła dwójkę dzieci.
Od razu po zdarzeniu lokalne służby wszczęły śledztwo w sprawie ustalenia okoliczności i przyczyn upadku kobiety. Przedstawiciele Lokalnego Departamentu Kultury i Turystyki ustalili do tej pory, że małżeństwo występowało nie posiadając na to żadnej zgody.
Poniższe nagranie podbiło sieć. Pokazuje moment wypadku z dwóch różnych ujęć. UWAGA! Film zawiera drastyczną scenę i przeznaczony jest dla osób dorosłych.
4月15日,安徽宿州。杂技演员突然从高空掉落,太吓人了。很不幸媒体报道,女演员已经身亡。官方回应:女演员坠亡演出无安全措施, pic.twitter.com/O3SZdkJM6q
— 安定医院好不了大夫 (@luis69225222) April 16, 2023