Były dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej w latach 2016–2022 i Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, oraz powołany 10 października br. nowy szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego ogłosił, że w 2024 roku w naszym kraju zorganizuje ćwiczenia wojskowe, jakich Europa nie widziała.
Ćwiczenia wojskowe Dragon-24. Nowy szef Sztabu Generalnego potwierdza
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak pojawił się 11 października na poligonie w Nowej Dębie, gdzie oficjalnie doszło do zatwierdzenia kolejnych umów na dostawy sprzętu dla Wojska Polskiego.
– W Wojsku Polskim dzieje się bardzo dobrze, czego dowodem jest to wszystko, co za mną możemy zobaczyć. Jest to nowoczesna broń, która w ciągu ostatnich kilku lat trafiła na wyposażenie Wojska Polskiego – powiedział minister obrony.
Obok niego stał nowo mianowany szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła, który zaznaczył, że trwa największa w historii Polski modernizacja sił zbrojnych.
Kukuła podjął już pierwsze decyzje. Ogłosił, że w 2024 roku w Polsce zorganizowane zostaną wielkie ćwiczenia wojsk lądowych o nazwie Dragon-24. – Łącznie będzie w nim uczestniczyć ok. 20 tys. żołnierzy: 15 tys. żołnierzy Wojska Polskiego i 5 tys. żołnierzy z wybranych państw NATO, szczególnie ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii – poinformował generał.
Zgodnie z zapowiedzią nowego szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesława Kukuły, będą to największe tego typu ćwiczenia w Europie.
💬 @mblaszczak, szef @MON_GOV_PL: W #WojskoPolskie dzieje się bardzo dobrze, czego dowodem jest nowoczesna broń, nowe jednostki, które budujemy i tysiące młodych ludzi, którzy decydują się na przystąpienie do armii. W rezultacie mamy zapewnienie bezpieczeństwa naszej ojczyźnie. pic.twitter.com/mNYNMxEKrr
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) October 11, 2023
Szef MON Mariusz Błaszczak podczas spotkania z mediami przypomniał, że obecnie mamy już 186 tys. żołnierzy, włączając w to WOT i żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. – Bardzo się cieszę, że młodzi ludzie chętnie wstępują do Wojska Polskiego. Jestem przekonany, że armia będzie liczyła 300 tys. żołnierzy – powiedział minister.
Minister Błaszczak odniósł się też do wczorajszych wydarzeń związanych z odejściem dwóch najwyższych rangą dowódców. – Szybkie powołanie nowych dowódców Wojska Polskiego to konieczność. Po tym, gdy dwóch generałów zrzuciło mundur, zależało mi aby zachować ciągłość dowodzenia – skomentował.
Źródło: Twitter (X) / MON