w ,

OMGOMG

Druga tura nie dla Dudy? Wyniki zaskakującego sondażu

Andrzej Duda nie może być pewny niczego. Wyniki drugiej tury mogą być dla wszystkich zaskakujące.

andrzej duda
Fot. YouTube / TVP Info

Czy Andrzej Duda może mieć powody do baw? Trwa intensywna prekampania w Platformie Obywatelskiej. Małgorzata Kidawa-Błońska, mimo, że jej kampania jest niemrawa,  wcale nie traci, a zyskuje. Ale to jeszcze nic. Wyniki drugiej tury mogą być dla wszystkich zaskakujące.

Mimo bardzo intensywnie prowadzonej kampanii, urzędujący prezydent RP Andrzej Duda wcale nie może być przekonany, że reelekcja jest pewna.

Pierwszy taki sondaż – Andrzej Duda traci

Z takim sondażem mamy do czynienia pierwszy raz. Wykonał go Instytut Badań Spraw Publicznych na zlecenie Wirtualnej Polski („Newsroom). W badaniu zapytano Polaków o wszystkich kandydatów, jacy wystawieni mają być do wyborów w tym roku.

W sondażu zbadano również Roberta Biedronia reprezentującego komitet Lewica, jak i Krzysztofa Bosaka z prawicowego ugrupowania Konfederacja. Ci kandydaci nie wywracają stolika…

Jeśli chodzi o pierwszą turę wyborów, wybór Polaków nie jest zaskakujący. Większość – i to spora – chce wskazać na aktualnie urzędującego prezydenta Andrzeja Dudę.

Prawie remis?

Jego wynik w tym badaniu pokazuje na poparcie aż 43,73 proc. respondentów. Duże i małe, bo o rozstrzygnięciu starcia w jedną niedzielę wyborczą można pomarzyć.

Zaskoczeniem nie jest także to, czyj oddech czuje Duda na swoim karku. To kandydatka Platformy Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska – jedyna kobieta w wyścigu o fotel prezydencki. Uzyskała w sondażu poparcie na poziomie 26,61 proc. W grze pozostali także Szymon Hołownia z wynikiem 9,56 proc. i ludowiec Władysław Kosiniak-Kamysz (7,77 proc.). Robert Biedroń niemal łeb w łeb z liderem PSLu / Koalicji Polskiej.

W drugiej turze robi się ciekawie…

W rzeczywistości to druga tura będzie najbardziej interesująca. Urzędujący prezydent Andrzej Duda ma się niemal na pewno zmierzyć z kandydatką PO Małgorzatą Kidawą-Błońską. Zgodnie z badaniem IBSP obie te postaci idą głowa w głowę. Ale to jeszcze nie koniec! Wynik II tury daje niemalże remis.

Kandydat PiS i Zjednoczonej Prawicy uzyskuje w tym sondażu wynik na poziomie 50,09 do 49,91 proc. dla przedstawicielki opozycji. Zatem o ostatecznym kształcie powyborczej Polski zdecydować może dosłownie każdy głos.

Co liderzy obu obozów politycznych mogą teraz zrobić? Oczywiście próbować przechwytywać głosy tych, co po I turze zakończyli wyborcze starcie o najważniejszy fotel. Kluczem jednak – jak zawsze – będzie mobilizacja którejś ze stron.

Kontrowersyjna wokół IBSP

IBSP to sondażownia należąca do Łukasza Pawłowskiego. To – jak można wyczytać w mediach -były działacz Platformy Obywatelskiej i szef firmy Pawłowski Consulting, która współpracowała z politykami w zakresie doradztwa politycznego.

Wielu komentatorów stawia zatem pytania o jakość badań instytutu oraz rzetelność. Mówi się wprost, że Instytut Badań Spraw Publicznych ma pewne problemy z wiarygodnością od momentu, gdy podczas wyborów do europarlamentu w maju 2019 roku, prognozowała stuprocentowe zwycięstwo Koalicji Europejskiej. W sondażu z 14-16 maja Koalicja Europejska miała poparcie na poziomie 43,6 proc., natomiast PiS – 32,9 proc. Jak wiadomo wynik wyborów był całkowicie inny.

Wiadomo natomiast jedno – najlepszy sondaż to ten, który odbędzie się w dniu wyborów. Reszta to tylko badania i analizy, które często okazują się błędne i dają wyniki o łącznej sumie błędu na poziomie 10 proc. i więcej.

Źródło: wp.pl, salon24.pl

Badanie IBSP zostało przeprowadzone w okresie 14-16 stycznia 2020 r. metodą CATI na próbie 1001 dorosłych Polaków. Próbę dobrano w sposób kwotowo-losowy biorąc pod uwagę wiek, płeć, miejscowość i województwo.

zbigniew boniek

Ostre słowa Zbigniewa Bońka. PZPN może wyrzucić klub z Ekstraklasy!

wynagrodzenia

Podwyżka pensji? Możesz o tym zapomnieć