w ,

Co za tragedia. Wielki mistrz zmarł z powodu koronawirusa

Koronawirus pochłania kolejny ofiary, wśród których znajdują się nie tylko normalni ludzie, ale i postacie z pierwszych stron gazet.

vittorio gregotti nie żyje

Vittorio Gregotti, znany modernistyczny architekt, zmarł z powodu koronawirusa w wieku 92 lat. Włoch znany był z wielu dzieł, z których najbardziej znany jest Stadion Olimpijski w Barcelonie.

Architekt zawsze łączył szacunek dla tradycji z wprowadzaniem nowych, odważnych stylów. Zaraził się koronawirusem w rodzinnych Włoszech.

Kim był Vittorio Gregotti?

Vittorio Gregotti to włoski modernistyczny architekt, teoretyk i urbanista. Jego monumentalne projekty obejmowały opery, areny – jak stadion olimpijski w Barcelonie – a nawet całe przedmieścia.

Vittorio Gregotti urodził się 10 sierpnia 1927 r. w Novarze, w północno-zachodnim regionie Piemontu we Włoszech. W 1952 r. Uzyskał stopień architekta na Politechnice w Mediolanie.

POLECAMY:
Maseczki źródłem infekcji? Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega

Gregotti pracował w pracowni architektoniczno-projektowej w mieście, w której Ernesto Rogers został jego mentorem. W 1974 r. założył własną firmę. Był redaktorem naczelnym włoskiego magazynu architektonicznego Casabella w latach 50. i 60. Pisał także książki o teorii architektury, oraz wykładał architekturę na różnych uniwersytetach. Dwukrotnie kierował sekcją sztuk wizualnych na Biennale w Wenecji w latach siedemdziesiątych.

Vittorio Gregotti nie żyje

Według Michele Reginaldiego, byłego partnera w jego firmie, Gregotti został zarażony koronawirusem i zmarł na zapalenie płuc. Żona Gregottiego, Marina Mazza, była hospitalizowana z powodu Covid-19, chorobą wywoływaną przez koronawirusa.

Dario Franceschini, włoski minister dziedzictwa kulturowego, opisał Gregottiego w oświadczeniu jako „wielkiego włoskiego architekta i urbanistę, który nadał krajowi prestiż na świecie”.

POLECAMY:
Polska marka rajstop znowu szokuje. Stworzyła specjalną "maseczkę"

Budynki Gregottiego i wiele z nich zaprojektowanych przez jego firmę, Gregotti Associatti International, łączyły szacunek dla starszych stylów architektonicznych z wprowadzaniem nowych. Jego wielkoformatowe konstrukcje, w których często mieściły się organizacje kulturalne i sportowe, zazwyczaj dawały poczucie wielkości. Mimo tego uzupełniały, a nie przyćmiewały, ich często antyczne otoczenie.

Najlepszym przykładem podejścia Gregottiego jest oczywiście jego remont Stadionu Olimpijskiego w Barcelonie. Ten został zbudowany na wystawę w 1929 roku i popadł w ruinę po organizacji Igrzysk Śródziemnomorskich w 1955 roku. Pan Gregotti postanowił zachować oryginalne mury i wieże stadionu – na Montjuïc, wzgórzu z widokiem na Barcelonę – jednocześnie całkowicie modernizując wnętrze.

POLECAMY:
Jasnowidz Jackowski najnowsze wizje. Podał datę końca lockdownu

Zanim Gregotti ukończył stadion, architekt Neil Wilson napisał w „The Independent” w 1989 r. ciekawą rzecz. Stwierdził, że ci, którzy byli tam w 1929 r., rozpoznają ten sam wielki amfiteatr przypominający rzymski cyrk, neoklasyczny wygląd łuków i wyniosłych wież z miękkiego żółtego kamienia.

Projekty Gregottiego

Projekty Gregottiego obejmują także m.in. włoski Teatro degli Arcimboldi, granitowo-gipsową operę i salę koncertową w Mediolanie, która może pomieścić ponad 2300 osób. Miejsce to stało się najważniejszą operą w mieście na czas, gdy La Scala została zamknięta z powodu remontu w 2002 roku.

Gregotti i jego firma byli również urbanistami, pomagając przeprojektować dawną strefę przemysłową w dzielnicy Bicocca w Mediolanie. Stworzyli również Pujiang New Town, przedmieścia Szanghaju zbudowane na włoskich zasadach architektonicznych.

POLECAMY:
Koronawirus. Jasnowidz Krzysztof Jackowski ujawnił, co nas czeka

Współpracował z Manuelem Salgado przy Belém Cultural Center w Lizbonie w Portugalii, zbiorze budynków zaprojektowanych na spotkania, wystawy i przedstawienia. Kompleks, rozciągający się na setkach tysięcy metrów kwadratowych, został zbudowany głównie z bloków wapienia o jasnych kolorach. Ten materiał pozwolił mu wtopić się w otaczające go starsze budynki.

Vittorio Gregotii zakończył karierę zaledwie 3 lata temu

Gregotti zamknął firmę w 2017 roku, ponieważ jego zdaniem praktyczna architektura nie jest już ceniona. Architekt dodał, że nie zgadza się z fantazyjnym kierunkiem, jaki obrała ta dziedzina.

W 2019 r. powiedział włoskiej gazecie „La Stampa” że „architekci tworzą tylko obrazy, aby zadziwić, a nie proponować projekty”. Stwierdził także, że współczesna architektura straciła kontakt z „ideą, że u podstaw tego zawodu leży produkt zbiorowy i musi on odpowiedzieć na specyficzne potrzeby społeczne związane z miejscami i ich historią”.

źródło: nytimes

Zobacz także:

żabka a koronawirus

Koronawirus. Żabki czynne krócej, a w środku zupełna nowość

szkoły zamknięte dłużej

Szkoły zamknięte znacznie dłużej? Nowa data zwala z nóg