Rafał Ziemkiewicz, dziennikarz i publicysta, został zatrzymany na lotnisku Heathrow w Wielkiej Brytanii przez tamtejsze służby. W Londynie pojawił się z córką, która rozpoczyna w tym kraju naukę – podał portal dorzeczy.pl.
Rafał Ziemkiewicz aresztowany w Wielkiej Brytanii
Dziennikarza zatrzymano przy przejściu granicznym. Publicysta towarzyszył swojej córce, która zaczyna naukę na uniwersytecie w Oxfordzie. Żona dziennikarza wraz z córką zostały przepuszczone przez bramki, ale Ziemkiewicza zatrzymano w sobotę 2 października.
Z informacji mediów wynika tyle, ile udało się ustalić – Ziemkiewicza aresztowano po kilkugodzinnych przesłuchaniach i rewizji rzeczy osobistych. Rodzina publicysty nie ma pojęcia, o co chodzi, bo nie przedstawiono mu żadnych dowodów ani zarzutów. Pobrano mu też odciski palców i zrobiono zdjęcia.
MSZ wyjaśnia sprawę. Lisiecki: „To właściwie napad w biały dzień na polskiego obywatela”
Wszystkie dokumenty, telefon oraz inne rzeczy, które dziennikarz miał przy sobie, zostały mu zabrane przez służby. Do sprawy włączył się już konsul, który stara się wyjaśnić sprawę. Jest on w kontakcie z Rafałem Ziemkiewiczem. Szczególnie bulwersuje fakt, że wraz z rzeczami osobistymi odebrano dziennikarzowi jego leki na cukrzycę.
Zaistniałą sytuacją zdruzgotany jest redaktor naczelny „Do Rzeczy” Paweł Lisicki. – Rafał Ziemkiewicz to jeden z najważniejszych polskich publicystów. Mam nadzieję, że jego zatrzymanie to wynik błędu i nieporozumienia – skomentował.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych poinformował, że trwają już czynności w tej sprawie i jeśli będą nowe informacje, zostaną niezwłocznie ujawnione. – Wyjaśnienie sytuacji to teraz także zadanie dla polskich władz – stwierdził Lisiecki.
Ziemkiewicz jak Jacek Międlar. Mówił o muzułmanach
Wbrew pozorom historia nie jest nowa. Wcześniej parlamentarzystka Rupa Huq z Wielkiej Brytanii apelowała do ministerstwa spraw wewnętrznych tego kraju, aby nie wpuszczać do kraju Rafała Ziemkiewicza, podobnie jak ks. Jacka Międlara.
Członkini Partii Pracy przytaczała jako argument wiele wypowiedzi Rafała Ziemkiewicza dotyczące rzekomego podboju Europy przez Państwo Islamskie. Po serii zamachów na terenie Europy stwierdził między innymi,m że „dla Francji nie ma już nadziei„, a muzułmanie to „najeźdźcy” i „barbarzyńcy„. Powodem zatrzymania może być więc islamofobia, o którą dziennikarza oskarżyła parlamentarzystka.
Aktualizacja z godz. 18:50
Dziennikarz wróci do kraju. Oczekuje na samolot do Warszawy.
Źródło: DoRzeczy, Twitter