Premier Mateusz Morawiecki dwa dni temu wystosował apel do rodaków. Zachęcał, aby pilnie zajęli się ocieplaniem swoich domów i by zdążyli z tym do zimy. Internauci zareagowali natychmiast na te słowa, a sam szef rządu musi mierzyć się teraz z ogromną krytyką.
Morawiecki apeluje do Polaków. W internecie zawrzało
Premier Mateusz Morawiecki zaskoczył Polaków swoją ostatnią wypowiedzią. W internecie wrze. Podczas jednego z ostatnich spotkań w terenie wystosował do rodaków apel, aby prędko ocieplali swoje domy zanim przyjdzie zima. Wszystko dlatego, że sam spodziewa się, że w Polsce zabraknie węgla do ogrzewania.
Polacy stwierdzili, że premier mówiąc takie słowa jest mocno oderwany od rzeczywistości, w której każdego dnia żyje przeciętny zjadacz chleba, czyli przysłowiowy Kowalski. Temat podchwyciła również opozycja i stara się ten temat mocno grzać w sieci.
Kancelaria Premiera zdecydowała się na usunięcie z mediów społecznościowych wpisu zawierającego ten cytat. W sieci jednak nic nie ginie. Zrzut posta zdążyła zdobić dziennikarka Dominika Długosz, która skrytykowała KPRM za styl komunikacji z internautami.
Droga Kancelario @PremierRP kto tam wpadł na genialny pomysł usunięcia tego twitta? Bo to naprawdę jest to tak wyrafinowany zabieg PRowy, że trudno mi go ogarnąć. pic.twitter.com/leEfQianEC
— Dominika Długosz (@domi_dlugosz) July 13, 2022
Jesienią uderzy w nas kryzys. Ciepłownie na krawędzi
W miejsce usuniętego wpisu Kancelaria Premiera zdecydowała się zamieścić nowy o zmienionej treści. W nowym poście umieszczono zachętę do korzystania z rządowych programów dofinansowania ociepleń budynków mieszkalnych., czyli tzw. „Czyste Powietrze Plus„.
Premier @MorawieckiM w #Boronów: Zachęcam wszystkich do skorzystania z tych programów ocieplania budynków i instalacji, które obniżą koszt rachunków za ciepło i energię elektryczną nawet o 70%.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 13, 2022
Nie zmieniło to jednak sytuacji, a fala krytyki premiera Morawieckiego nie ustąpiła i prawdopodobnie nie ustąpi. Do mediów przedostają się już pierwsze informacje o tym, co może Polaków czekać jesienią i zimą.
Na Twitterze sprawę skomentowali też dziennikarze, w tym Sebastian Białach z Onetu. – Jest takie jedno słowo, które ciśnie mi się na usta, ale muszę się powstrzymać. To robienie z Polaków kretynów – napisał redaktor portalu Onet.pl
Również eksperci skrytykowali szefa rządu. Aktywista antysmogowy Andrzej Guła przyznał, że program „Czyste Powietrze Plus” to kpina z Polaków. – Inflacja zjadła dużą część dotacji #CzystePowietrze (dziś za te same pieniądze ocieplimy dwa razy mniejszą powierzchnię ścian niż 2 lata temu). Reakcji rządu brak – czytamy na jego profilu.
To druga już wypowiedź polityków związanych z opcją rządzącą, która zaskoczyła Polaków. Nie tak dawno prezydent Andrzej Duda kazał Polakom zacisnąć zęby i przetrwać nadchodzący kryzys. Ceny węgla obecnie biją rekordy, a surowca wręcz prawdopodobnie zabraknie.
Jesień będzie zatem w tym zakresie ogromnym sprawdzianem. Jak podaje portal branżowy WNP.pl, na rynku brakuje nawet 11 milionów ton węgla. W tej ilości jest też surowiec, który miał być przeznaczony na ogrzewanie tzw. sektora komunalno-bytowego.