Dziennikarze portalu Interia.pl rozmawiali z profesorem Antonim Dudkiem na temat jednej z najważniejszych obietnic opozycji, która padła w zakończonych właśnie wyborach. Plan likwidacji TVP podobno już powstaje, ale będzie oparty o rozwiązania na granicy prawa i na pewno wywoła spore kontrowersje.
Antoni Dudek o likwidacji TVP: „Czeka nas wokół tego ogromna awantura”
Antoni Dudek w rozmowie z Interia.pl ujawnił, jak opozycja może szybko zlikwidować obecną Telewizję Polską. Jego plan zakłada niestety zastosowanie „chwytów prawnych poniżej pasa„, ale w obecnym stanie prawnym może to być jedyna możliwa metoda.
– Będzie to na pewno szukanie kruczków prawnych – stwierdził politolog w rozmowie z mediami. Jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość na wypadek utraty władzy bardzo mocno zabezpieczyło swoje interesy jeśli chodzi o media publiczne i obecnej Rady Mediów Narodowych nie da się prostym sposobem odwołać.
Kadencja RMN trwa sześć lat i nie można jej skrócić. PiS powołało pięciu z sześciu członków w ubiegłym roku, co sprawia, że będą mieć wpływ na media publiczne przez całą kolejną kadencję, gdy rządzić będzie (prawdopodobnie) opozycja. Profesor Dudek ujawnił jednak, że już o takim rozwiązaniu się dyskutuje.
– Mogę tylko powiedzieć o plotkach, które słyszałem i które krążą, że to ma polegać na likwidacji jednostki prawnej o nazwie TVP. Czyli telewizja publiczna zostanie w sensie prawnym zlikwidowana, a następnie powołana jako już inny podmiot prawny, co ma rzekomo umożliwić wymianę władzy – stwierdził politolog cytowany również przez Onet.
Nie jest to jednak żadna tajemnica, ponieważ o tego typu rozwiązaniach otwarcie dyskutowali w mediach czołowi politycy Platformy Obywatelskiej z Borysem Budką na czele. Likwidacja obecnej TVP zgodnie z obietnicą wyborczą Koalicji Obywatelskiej ma nastąpić w pierwszych 100 dniach rządzenia.