in

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! PŁACZĘPŁACZĘ

Lukaku nie żyje. Świat piłki nożnej pogrążył się w żałobie

Piłkarz Napoli przeżywa osobistą tragedię. W symbolicznym geście usunął wszystkie posty z Instagrama, pozostawiając jedynie wzruszający hołd dla najbliższej osoby.

Świat futbolu zatrzymał się na chwilę, gdy w sieci pojawiła się wiadomość o tragedii, jaka dotknęła jednego z najbardziej rozpoznawalnych napastników europejskich boisk. Belgijski zawodnik, który obecnie leczy kontuzję i przygotowuje się do powrotu na murawę, musi zmierzyć się z czymś znacznie trudniejszym niż jakikolwiek uraz czy porażka sportowa.

Dramat gwiazdy Serie A. Usunął wszystkie zdjęcia z sieci

Media społecznościowe eksplodowały komentarzami, gdy fani zauważyli nagłą zmianę na profilu piłkarza. Wszystkie dotychczasowe publikacje zniknęły bez śladu, a w ich miejsce pojawił się jeden, niezwykle emocjonalny post. To gest, który w świecie pełnym cyfrowego hałasu i nieustannej komunikacji, nabiera wyjątkowego znaczenia.

Sportowiec, znany z profesjonalizmu i determinacji na boisku, tym razem pokazał swoją najdelikatniejszą, ludzką stronę. W chwilach największego bólu sięgnął po jedyny możliwy sposób wyrażenia żalu – słowa skierowane do osoby, która ukształtowała go jako człowieka i zawodnika.

Strata, której nic nie zastąpi

Romelu Lukaku pożegnał swojego ojca, Rogera, który odszedł w wieku zaledwie 58 lat. Napastnik SSC Napoli wraz z bratem Jordanem opublikował poruszający hołd, który stał się jedynym materiałem na jego instagramowym profilu. Zdjęcie przedstawiające piłkarza z tatą to teraz symbol niepojętej straty.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Romelu Lukaku Bolingoli (@romelulukaku)

W opisie pełnym bólu, 124-krotny reprezentant Belgii wyznał, że życie nigdy nie będzie takie samo. Podziękował Rogerowi za wszystko, czego go nauczył, za ochronę i przewodnictwo. Lukaku przyznał szczerze, że ból i łzy płyną swobodnie, a on sam nie będzie już taki sam człowiek.

Piłkarz wyraził wdzięczność za każdą chwilę spędzoną z ojcem, nazywając go „Vieux Roy” – jak mawiały do niego najbliższe osoby. W emocjonalnym wyznaniu sportowiec zwrócił się również o siłę do Boga, prosząc o wsparcie w tym najtrudniejszym momencie życia. Dla zawodnika, który zwykł walczyć na boisku, to starcie z rzeczywistością okazuje się największym wyzwaniem kariery – takim, którego nie da się wygrać.

ustawa o cmentarzach projekt

Kontrowersyjne zmiany w ustawie o cmentarzach. Pomniki zostaną odebrane rodzinom?

hołownia płacze

Hołownia porzuca politykę. Ogłosił, że ucieka z Polski. „Do zobaczenia na szlaku”