w

Andrzej Duda wygwizdany w Pucku. Wyzwiska i groźby z tłumu

Prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystościach upamiętniających 100. rocznicę zaślubin Polski z morzem. Wizytę na Pomorzu zapamięta na długo.

andrzej duda wygwizdany
Fot. TVP Info / Video KOD

Prezydent Andrzej Duda kontynuuje swój objazd po Polsce. Dziś brał udział w uroczystościach upamiętniających 100. rocznicę zaślubin Polski z morzem. Wizytę zapamięta na długo.

Andrzej Duda i zaślubiny Polski z morzem

Do tych bardzo znaczących wydarzeń historycznych doszło dokładnie 100 lat temu. W 1920 roku w Pucku (to tam dziś przemawiał prezydent Andrzej Duda) generał Józef Haller uczcił włączenie Pomorza do granic Polski, która odrodziła się po 123 latach niewoli.

W czasie wizyty w Pucku prezydent odsłonił poświęconą wydarzeniu tablicę przed kościołem pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Następnie wygłosił dłuższe przemówienie w swoim charakterystycznym stylu.

POLECAMY:
Andrzej Duda nie wytrzymał. Z ust prezydenta danwo nie padły tak ostre słowa

Zaślubiny Polski z morzem to jedno z najbardziej istotnych wydarzeń w historii Polski. Kraj zyskał znów dostęp do wód Morza Bałtyckiego, co spowodowało szybszy rozwój. – Morza i oceany świata stały się dla nas otwarte. To był bardzo ważny czas, który nie byłby możliwy, gdyby nie wasi ojcowie i dziadkowie, gdyby nie Kaszubi – stwierdził w przemówieniu Andrzej Duda.

Krzyki i gwizdy małej grupki

W trakcie wygłaszania mowy, w kierunku prezydenta skierowano głośne gwizdy i epitety. Andrzej Duda dawno już nie usłyszał tylu gorzkich słów, bowiem jego wizyty w powiatach charakteryzują się zwykle obecnością tłumu zwolenników jak i brawami.

POLECAMY:
Andrzej Duda może być szczęśliwy. W tym sondażu nie ma sobie równych

Grupka skandowała przez całe przemówienie hasła m.in.: „Trybunał Stanu”, „republika banasiowa” i „marionetka”. Jednak większość zgromadzonych stanowili ludzie dziękujący prezydentowi za wypowiedziane słowa i oklaskujący go. Film z tego wydarzenia zamieściła na Twitterze Kancelaria Prezydenta.

Gwizdy również w Wejherowie

Duda nie tylko w Pucku został przywitany „gorąco”. W Wejherowie także zebrała się kolejna grupka przeciwników prezydenta. Wśród manifestantów było jednak sporo tych samych osób, które widziano wcześniej w Pucku.

Prezydent wyznał na koniec, że mocno liczy na poparcie Kaszubów w nadchodzących wyborach. Stwierdził też, że jest pewny, że w tym regionie mieszkają „ludzie, którzy chcą sprawiedliwego państwa„.

Słowa te jednak wywołały odwrotny efekt i podsyciły i tak gorącą już atmosferę wywołując jeszcze głośniejsze gwizdy i okrzyki m.in. „Duda, Duda ty ch***!”. Do protestujących podeszła kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP Małgorzata Kidawa-Błońska.

Andrzej Duda miał jednak za sobą znacznie liczniejszą grup, która przez całą wizytę go wspierała. Mieszkańcy wymachiwali biało-czerwonymi flagami i z radością wymieniali się uściskami dłoni.

Źródło: Twitter, Facebook, naTemat, Onet

Zobacz także:

mity na temat miodu

Codzienne jedzenie miodu. Zobaczcie w czym pomaga [8 ZALET]

koronawirus zwierzęta

Koronawirus zagraża nie tylko ludziom? Dziwne zdjęcia z Chin