Koronawirus nie odpuszcza, choć liczba zakażeń mocno w ostatnim okresie spadła. Rośnie za to liczba zgonów spowodowanych wirusem z Chin. Doradca premiera ujawnił w wywiadzie, że rząd z premedytacją doprowadził do masowego zakażania się koronawirusem. Jego słowa zostały przyjęte z wielkim zdumieniem.
Koronawirus. Doradca premiera: „Trochę chronić, trochę pozakażać”
Koronawirus w okresie wyborów prezydenckich nie był tak straszny, jak teraz. Wygląda na to, że już wiemy, dlaczego. Kluczowy doradca premiera Mateusza Morawieckiego w zakresie walki z epidemią po prostu się wygadał. W wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” ujawnił to, czego Polacy się chyba nie spodziewali.
Prof. Horban, bo o nim mowa, ujawnił mediom, że rząd celowo i z premedytacją luzował obostrzenia w ostatnie wakacje. Zamierzenie było takie, aby młodzież zachorowała i przeszła COVID nabierając odporność. To nie koniec rewelacji.
Zdaniem profesora wskazane było wówczas, by wspomniana część obywateli wprost zakaziła się zarazkiem zgodnie z zasadą: „trochę chronić, trochę pozakażać„. Słowa eksperta wywołały niezłą burzę.
Ci, którzy przechodzą chorobę łagodnie, niech się zakażają, bo im więcej przechoruje, tym większa bariera dla wirusa. Im więcej osób przejdzie łagodnie, tym większe korzyści społeczne. – powiedział profesor Horban dziennikarzom „Gazety Prawnej„.
Trzecia fala epidemii w Polsce już trwa. Chorowało już 15 mln Polaków
Zdaniem doradcy premiera w zakresie walki z epidemią w Polsce mamy do czynienia już z trzecią falą epidemii. Statystyki znów mogą nie być dla nas korzystne, bo mamy też do czynienia z mutacjami wirusa. Tak czy siak ekspert ujawnił, że rząd w wakacje wypuścił Polaków na ulice całkowicie świadomie, aby się zakażali. W jego opinii dla młodych COVID to często zwyczajny katar, dlatego „niech chorują„.
Nadal zasadniczym pytaniem jest, kiedy uda się zaszczepić wszystkich obywateli. Profesor pytany przez dziennikarzy dziennika o codzienne dane i statystyki dotyczące chorych uznał, że nie odzwierciedlają stanu faktycznego.
Zdaniem eksperta koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce zakaziło się nawet 15 milionów Polaków. Oni też bez wątpienia nabyli już pewną odporność. W jego ocenie nadal działają proste zabiegi i nawyki – mycie rąk i wietrzenie pomieszczeń.
Źródło: DGP