Prof. Horban, doradca premiera Mateusza Morawieckiego, grozi całkowitym zamknięciem kraju. Wystarczy, że w tym lub w przyszłym tygodniu wydarzy się to, czego rząd obawia się najbardziej. Czy grozi nam zamknięcie siłą w domach?
Horban: „Zaczynamy poważnie rozmawiać na temat, czy przygotowywać się do zamknięcia Polski”. „To już tylko redukcja szkód”
Doradca premiera udzielił wywiadu w programie „Gość Wydarzeń„. Prof. Andrzej Horban jest zdania, że w tym lub kolejnym tygodniu prawie na pewno przekroczymy psychologiczny prób, jeśli chodzi o liczbę zakażeń. Ta liczba to 30 tysięcy nowych zakażeń na dobę. Co się wówczas stanie? Grozi nam całkowite zamknięcie kraju.
– Jeśli utrzyma się tendencja wzrostowa, jeśli przekroczymy 30 tysięcy, to pora zacząć się bać, więc trzeba zrobić wszystko, by tej liczby nie przekroczyć – powiedział ekspert. Obecnie rząd walczy nie tyle o zdrowie rodaków, co przede wszystkim o utrzymanie przy życiu służby zdrowia. Ta niestety jest na skraju swoich sił.
„Ponawiamy apel o rozsądek i przestrzeganie zasad”. Kościoły też będą zamknięte
Andrzej Horban pytany przez Dorotę Gawryluk o możliwość wprowadzenia całkowitego lockdownu, stwierdził: „Jesteśmy temu bliscy„. Jednocześnie ponowił apel do Polaków o jeszcze ściślejsze przestrzeganie zasad wprowadzonych do tej pory. Chodzi o maseczki, dystans społeczny i nie wychodzenie z domu, gdy nie jest to konieczne.
– Dwa tygodnie temu wprowadziliśmy obostrzenia w dwóch województwach narażonych na wzrost liczby chorych. Ona po dwóch tygodniach przestała rosnąć w dramatyczny sposób. Nasze obawy rodzi zwłaszcza ta notowana na Mazowszu i na Śląsku – ocenił ekspert i doradca premiera Morawieckiego.
Czy od najbliższej niedzieli nastąpi zatem zamknięcie kraju? Zdaniem Horbana „to możliwe, jeśli w środę czy czwartek zbliżymy się do liczby wyraźnie przekraczającej 30 tysięcy zakażeń„. – To będzie nie tylko potencjalny, ale i realny scenariusz – przyznał ze smutkiem.
– Nie będzie zabawy, walczymy o ludzkie życie – ostrzega Horban. Obecnie wśród zakażonych powyżej 60. roku życia śmiertelność sięga nawet 10-15 proc. Proces szczepień niestety nie idzie tak, jak rząd planował.
Źródło: Polsat News