Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odbył 2 lipca spotkanie z mieszkańcami Białegostoku. Z jego ust padła wówczas zaskakująca deklaracja na temat dodatków socjalnych. Czy rząd zamierza wycofać się ze wsparcia najuboższych?
Kaczyński o socjalu: „Nie chcemy Polski, która żyje ze świadczeń społecznych”
Zaskakujące słowa padły z ust prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Twórca rządu, który wydaje najwięcej na programy społeczne teraz nagle widzi w nich problem. Czy to oznacza wycofanie się rządu Zjednoczonej Prawicy ze wsparcia najuboższych?
– Nie chcemy Polski, która żyje ze świadczeń społecznych. My chcemy Polski, która pracuje, która ma z czego żyć, która jest coraz bogatsza, coraz piękniejsza – powiedział prezes PiS podczas spotkania z mieszkańcami Białegostoku.
Kaczyński jest zdania, że Polsce potrzeba inwestycji i ludzi pracujących, a nie tych, którzy siedzą w domu i żyją z dodatków płynących z budżetu państwa. Jednocześnie przyznał, że już teraz Polska inwestuje sporo własnych środków. – Ogromna większość inwestycji w Polsce jest w tej chwili z naszych polskich środków. I te inwestycje są naprawdę ogromne – powiedział Kaczyński.
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Białystok: Chcemy Polski, która ma z czego żyć, która jest coraz bardziej bogatsza i piękniejsza. Dlatego stawiamy na inwestycje. Obecnie większość inwestycji jest ze środków budżetu państwa. #DobryRządNaTrudneCzasy pic.twitter.com/jWCoC8GAfM
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) July 2, 2022
Prezes PiS o niedostatku i błędach. 500 plus to dziś 390 plus
– Chociaż nie wszystko się udało – my nie jesteśmy ludźmi, którzy kłamią. My jesteśmy gotowi się przyznać do tego, co nie zostało zrobione, do naszego jakiegoś niedostatku czy błędu – oświadczył lider Prawa i Sprawiedliwości. Przy okazji przypomniał, że na świadczenia w ramach programu Rodzina 500 plus wydano już ponad 200 mld zł.
Świadczenia socjalne tego typu prawdopodobnie pozostaną tak długo, jak będzie rządził Kaczyński. Stwierdził on stanowczo, że taka polityka zmieniła już los bardzo wielu polskich rodzin. Warto jednak zauważyć, że z powodu wysokiej inflacji wartość świadczenia jest już czysto symboliczna. W ciągu sześciu lat realna wartość i siła nabywcza 500 plus spadła bowiem poniżej 390 zł.
Prezes PiS chciałby też, aby 14. emerytura również została z nami na stałe. Nie ma więc jak widać mowy o tym, aby rząd przed wyborami był skłonny z tego zrezygnować. Po wyborach temat jednak pewnie powróci.
