w

Duda jak ksiądz, Kidawa sztuczna. Ekspert szczerze o kandydatach na prezydenta

Duda, Kidawa-Błońska czy Kosiniak-Kamysz? Kampania wyborcza trwa. Ekspert od mowy ciała na prośbę dziennika „Fakt” ocenił, jak radzą sobie kandydaci w kampanii.

duda kidawa kosiniak konwencja wybory
Fot. YouTube, Facebook

Duda, Kidawa czy Kosiniak? Kampania wyborcza trwa. dr hab. Jacek Wasilewski na prośbę dziennika „Fakt” ocenił, jak radzą sobie kandydaci w kampanii.

Andrzej Duda – trochę amerykański, trochę jak ksiądz

W ocenie eksperta urzędujący prezydent chce być amerykański. Używa tak właśnie kojarzących się gestów. Jednak machanie dłonią wychodzi mu jego zdaniem bardziej jak wywijanie kropidłem. Celem prezydenta jest przede wszystkim spotykać się z rodakami i uścisk dłoni, a potem podnoszenie poziomu ich życia.

Jak twierdzi ekspert, Andrzej Duda bardzo dużo uwagi poświęca tzw. trosce. W oczach Polaków chce uchodzić za głowę państwa, która jest troskliwa, która słucha każdego. Trochę taki wójt. Wady? Cały czas staje raz na jednej nodze, raz na drugiej. Nerwowo. Brak mu naturalnych gestów. Możliwe zatem, że nie czuje się podczas konwencji swobodnie. Finalnie zauważamy monotonię, to że dobrze go znamy. Jest nasz i swój, przewidywalny.

Małgorzata Kidawa-Błońska – kompletny brak naturalności

Szybkie machanie rękami, krótkie i na skos. To nie gest pozdrowienia, tylko bardziej uciszania. Zdaniem eksperta popełnia sporo drobnych błędów. Nieustannie kręci oczami po całej publiczności, cały czas unosi brwi. Prezencja jest całkiem dobra, sprawia wrażenie osoby wykształconej. Taka trochę pani z okładki kolorowej gazety.

Mówi mało swobodnie, jest spięta. Podstawowa wada? Nieustanne wpadki językowe. Czyta z kartki, co jest głównym aspektem różniącym ją od Dudy. Szczególnie właśnie, że czytając popełnia gafy. W warstwie programowej różnic pomiędzy nią a Dudą zbyt wielu nie ma. Świadczenia, bezpieczeństwo, służba zdrowia. Też opowiada o wspólnocie.

Sposób mówienia i barwa głosu mało przekonująca. To zwykłe odczytywanie tekstu i brak wiary w wymawiane słowa. Na pewno nie jest to materiał na lidera, choć niewątpliwie pięknie uśmiecha się. Jak mówi ekspert, bardziej wygląda jak zła nauczycielka, a nie głowa państwa. Odczytywane postulaty brzmią wyjątkowo sztywno.

Monotonna i drętwota trudna do zniesienia po paru minutach słuchania. Podsumowując – kandydatka Platformy Obywatelskiej odfajkowuje kolejne spisane na kartce punkty, które sztab uznał za istotne.

Władysław Kosiniak-Kamysz wypada najlepiej?

Zdaniem eksperta polityk najbardziej spontaniczny i prawdziwy. Gesty ma radosne. Mimo kartki nie czyta z niej tak topornie jak Kidawa-Błońska. Naturalnie gestykuluje sprawiając wrażenie, że mówi od serca. Ton głosu nie jest tak monotonny jak w przypadku kandydatki Koalicji Obywatelskiej. Na scenie porusza się dość swobodnie.

Ekspert zauważa, że Kosiniak-Kamysz potrafi bez trudu zauważyć ruchy PiS w kwestiach polityki socjalnej i je pochwalić. Nie jest osobą krytykującą bezmyślnie tylko dlatego, że jest z opozycji. Wygląda naturalnie i skromnie, nie cechują go przesadne deklaracje troski o zwykłego obywatela jak w przypadku Andrzeja Dudy.

Kto jest najbardziej przekonujący? Musimy sami podjąć decyzję już 10 maja, kiedy odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich.

Źródło: Fakt.pl

tvp dokument jacek kurski

TVP szykuje zupełnie nowy kanał. Widzowie mogą być zachwyceni

andrzej duda jacek kurski tvp dymisja 2 mld na onkologię

Andrzej Duda chce głowy prezesa TVP! Zaskakujący zwrot akcji