w ,

OMGOMG KOCHAM TO!KOCHAM TO! HAHAHA!HAHAHA! JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY!

Dramatyczne słowa Borysa Szyca. Jest załamany. „Próbowałem”. „Dalej już nie da rady”

Aktor jest załamany tym, co dzieje się w kraju. Tegoroczne wakacje są dla niego pierwszymi od dawna, które spędzi w Polsce. Zrezygnował też z remontu domu.

bory szyc prawdziwe nazwisko
Fot. YouTube / Wideoportal (screen)

W czasach gospodarczej zapaści wszyscy Polacy jadą na tym samym wozie. W dobie wysokiej inflacji i szalejącej drożyzny nikt nie jest wygrany, również ludzie znani i gwiazdy filmowe. Borys Szyc podzielił się w ostatnim wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” swoim osobistym dramatem. Aktor znalazł się w wyjątkowo fatalnej sytuacji i nie liczy na jej szybką poprawę.

Borys Szyc cierpi z powodu drożyzny. Smutne słowa aktora

Większość Polaków wiążących ledwo koniec z końcem sądzi, że celebrytów szalejąca drożyzna omija. Niektórych na pewno, ale gwiazdy to też ludzie chodzący do tych samych sklepów, co reszta społeczeństwa. Wysokie ceny i rosnące koszty życia również ich nie omijają.

Inflacja Borysowi Szycowi zajrzała mocno w oczy. Aktor zalogował się na swoje konto bankowe i nie wiedział, jak skomentować to, co tam zobaczył. Choć zagrał w wielu produkcjach i jest czynnym zawodowo artystą, to jego sytuacja finansowa – jak sam powiedział – jest mocno przeciętna.

Aktor w rozmowie z dziennikarzami podzielił się swoimi smutnymi spostrzeżeniami na temat panującej w całym kraju drożyzny. Ta oplotła wszystkich i zapewne nie odpuści jeszcze przez wiele kolejnych miesięcy.

Szyc może teraz poczuć się tak, jak czuje się każdego miesiąca tak zwany statystyczny Kowalski. Wygląda na to, że inflacja uderzyła w niego i jego rodzinę z siłą tsunami. Jak ujawnił, kryzys jest przez niego odczuwalny wyjątkowo intensywnie do tego stopnia, że artysta musiał zmienić plany nie tylko urlopowe, ale i odłożyć w czasie remont domu. Te wszystkie słowa od razu zauważyli prawicowi działacze.

„Z miesiąca na miesiąc coraz mniej nam zostaje na życie”

Przez kilka miesięcy próbowałem nie przejmować się wzrostem cen, czyli oszukiwać sam siebie, ale dalej już nie da rady. Mamy dom zasilany gazem i prądem, więc z miesiąca na miesiąc coraz mniej nam zostaje na życie. Odpuszczam postanowiony wcześniej remont. Materiały budowlane zdrożały co najmniej dwa razy. Może za rok ceny spadną? – czytamy w wywiadzie z Borysem Szycem.

Aktor ma prawdziwy problem, bo ma już na karku 43 lata. Być może pora obniżyć jakość swojego życia i odłożyć coś na czarną godzinę? Ale czy da się odłożyć cokolwiek, skoro już teraz Szyc skarży się na to, że rosnące koszty życia drenują jego portfel?

Szyc wakacje w tym roku spędzi w Polsce, a nie poza nią, jak to bywało w poprzednich lata. jednocześnie aktor zauważa, że w popularnych miejscach wypoczynkowych zrobiło się jakoś pusto. Jest zdania, że ludzi w tym roku stać na dużo mniej. Widzi, że rodziny, zamiast do restauracji nad morzem, wybierają się po zakupy do Biedronki.

Głupie pójście z dziećmi na lody w marinie to prawie stówa. Rolę restauracji, a nawet budek z frytkami, przejęły tutejsze Biedronki. Wieczorem półki w dyskontach są tak samo puste jak mazurskie knajpy – powiedział w wywiadzie aktor.

żabka a koronawirus

Czy Żabka jest otwarta 1 listopada 2022? Dla chcących robić zakupy w święto mamy dobre wieści

grób jana pawła ii

Tak wygląda 1 listopada grób Jana Pawła II. Ten widok wyciska łzy z oczu Polaków