Papież Franciszek po raz pierwszy był publicznie widziany w maseczce ochronnej. Zdjęcie wykonali mu reporterzy tuż po tym, jak głowa Kościoła przybyła na audiencję generalną. Przegonił też wiernych stojących przy barierkach.
Papież Franciszek jest chory? Pierwsze takie zdjęcie
Tuż po przybyciu na audiencję generalną, Papież Franciszek został sfotografowany w ochronnej maseczce. To pierwsze takie zdjęcie głowy Kościoła. Po przybyciu na miejsce podszedł do stłoczonych przy barierkach wiernych i nakazał im, aby wrócili na swoje miejsca.
Przez ostatnie pół roku audiencje generalne, które odbywają się w każdą środę, nadawane były z prywatnej biblioteki papieża. Teraz spotkania z wiernymi zostały wznowione, ale jak widać wszelkie środki bezpieczeństwa zostają zachowane. Papież albo ma problemy ze zdrowiem, albo po prostu obawia się o swoje zdrowie.
Obecnie w audiencji generalnej udział może wziąć maksymalnie 500 osób. Papież unikał dziś zarówno ściskania rąk wiernych, nie całował też dzieci jak to zwykle ma w zwyczaju. Co gorsza byli i tacy, co świadomie narażali papieża zdrowie opuszczając maseczki.
Koronawirus i plotki tematami audiencji. „Plotkarstwo to plaga gorsza niż COVID”
W środowej katechezie Papież Franciszek poruszał trudne tematy społeczno-ekonomiczne w kontekście trwającej epidemii koronawirusa. Wcześniej potępiał plotkarstwo i gadulstwo nazywając te zjawisko w społeczeństwie za „brzydszą zarazę niż Covid„.
Rady papieża warto wziąć pod uwagę, bowiem plotkarstwo i gadulstwo wiążą się nie tylko z brakiem etyki, ale też rozsiewaniem wirusa. – Zdobądźmy się na wysiłek; żadnego obgadywania! – apelował do wiernych Franciszek.
Pope Francis Wears A Face Mask For The First Time In Public @ElevationToday
https://t.co/4JT9gYvOZs pic.twitter.com/ZQZzSZYJAc— BSA News (@BSANewsng) September 9, 2020
Zdaniem papieża plotka zamyka serce człowieka na wspólnotę, ale też mocno rani jedność całego Kościoła. Podkreślił również, że to diabeł jest „największym plotkarzem„, który swoimi kłamstwami próbuje zburzyć jedność Kościoła. Dlatego nie wolno w tym trudnym czasie do tego dopuścić.
Na zakończenie papież modlił się o to, aby „braterskie upomnienie stało się zdrową praktyką, aby w naszych wspólnotach zaszczepiano coraz to nowe więzi braterskie, oparte na wzajemnym przebaczaniu, a przede wszystkim na niezwyciężonej mocy Bożego miłosierdzia”.
Źródło: vatican.va, Polsat News